Nélson Semedo, który w tym sezonie wystąpił w 29 meczach, latem otrzymał wiele ofert, ale Barcelona uznała wtedy, że zawodnik nie jest na sprzedaż. W zeszłym sezonie obrońcę chciało sprowdzić m.in. Paris Saint-Germain. Teraz sytuacja się zmieniła. Portugalczyk dalej ma propozycje zmiany klubu, z czego Barcelona zdaje sobie sprawę i wie np. o oficjalnym zainteresowaniu Interu Mediolan.
Kontrakt obrońcy wygasa w 2022 roku. Zawodnik trafił do stolicy Katalonii latem 2017 roku z Benfiki za 30 milionów euro. Portugalczycy mogli też otrzymać 10 milionów w postaci zmiennych: 5 milionów za rozegranie przez Semedo 50 spotkań, w których spędzi na boisku przynajmniej 45 minut, i 5 za kolejne 50 meczów z przynajmniej 45-minutowym pobytem na murawie. Pierwszą pulę Semedo skompletował w zeszłym sezonie w spotkaniu z Gironą (0-2), w któym zdobył bramkę.
Od tamtego meczu na Montilivi Semedo zdążył wystąpić w 43 spotkaniach, w których zagrał przynajmniej 45 minut. Jeśli uda mu się w tym sezonie wystąpić jeszcze w 7, kiedy już zostaną wznowione rozgrywki, Barcelona będzie musiała zapłacić Portugalczykom kolejne 5 milionów. Do rozegrania zostało 11 meczów w lidze hiszpańskiej oraz przynajmniej jedno spotkanie w Lidze Mistrzów.