Obrońca FC Barcelony, Gerard Pique, wziął udział w La Liga Santander Fest, gdzie zebrali się muzycy oraz piłkarze, aby wspólnie zbierać środki na walkę z epidemią koronawirusa. Hiszpański stoper zaznaczył, że walka „nie jest łatwa” i wspomniał też o potrzebie bycia „zjednoczonymi” przynajmniej w kwestiach pozaboiskowych.
„To nie jest łatwe, ale musimy to robić. Żyjemy w bardzo trudnej sytuacji i takie działania jak te La Ligi napawają nas dumą. Nie tylko piłkarze, ale także kluby oraz fani mają swoje role do odegrania w La Liga Santander Fest. Każdy może dorzucić coś od siebie i jesteśmy tu po to, aby brać udział w takich inicjatywach”.
„To ważne, aby rozdzielić rywalizowanie na boisku, w derbach, na przykład podczas Klasyku i na sytuacje, kiedy ludzie potrzebują nas zjednoczonych. To powoduje, że czujemy się dumni poprzez bycie częścią tej ligi”.
„To nie będzie łatwe, ale musimy przejść te trudne momenty. Ludzie nam bliscy będą cierpieć, inni również, ale trzeba iść naprzód i razem nie damy się pokonać”.
„Rodzice są jak magnesy, gdziekolwiek pójdą, dzieci idą za nimi. Zawsze są krok za nami, nie ma sposobu, aby się ich pozbyć”.