FC Barcelona pragnie wzmocnić lewą stronę na następny sezon. Pomysł jest taki, aby sprzedać Samuela Umtitiego oraz Juniora Firpo i skupić się na tym, aby przyszedł jakiś lewonożny stoper, który, w razie potrzeby, mógłby też zagrać na lewej stronie defensywy. Idealnym wyborem byłoby ściągnięcie Davida Alaby z Bayernu Monachium, aczkolwiek to może być trudne. Zarząd przygotowuje inne opcje.
Jedną z możliwości byłoby ściągnięcie Pau Torresa z Villarrealu, który w ostatnich miesiącach dał o sobie znać w Hiszpanii i ceniony jest głównie za swoją wszechstronność.
Taka inwestycja będzie mogła odbyć się tylko w wypadku, gdy uda się sprzedać Umtiteigo. FC Barcelona postawiła na Lengleta, więc należałoby poszukać dla niego zmiennika, który mógłby też powalczyć o miejsce w pierwszym składzie. Jeśli nie udałoby się ściągnąć takiego uniwersalnego stopera, wtedy Barca postara się o wykwalifikowanego lewego obrońcę i chciałaby za niego zapłacić jak najmniej. Jedną z takich opcji byłoby wypożyczenie Kurzawy z PSG.
Barcelona nie widzi opcji na wypełnienie tej luki spośród zawodników swojego klubu. Miranda znajduje się na dwuletnim wypożyczeniu w Schalke. Raczej nie wróci, a nawet jeśli, to tylko po to, aby być sprzedanym gdzie indziej.
Setien powoływał Sergio Akieme z Barcy B. Wydaje się jednak, że jest zbyt niedoświadczony, aby być realnym wzmocnieniem. Klub prawdopodobnie sprzeda Cucurellę do Getafe, ale jest też możliwość, że odejdzie on do innego zespołu.