Trener FC Barcelony, Quique Setien, stwierdził, że jeśli sezon nie mógłby zostać wznowiony ze względu na pandemię koronawirusa, to Duma Katalonii powinna zostać mistrzem Hiszpanii.
„Zgodnie z tą logiką, Barcelona zostałaby mistrzem, ale mogłaby też inna drużyna. Nie chciałbym zdobyć mistrzostwa w ten sposób. Nie świętowałbym tego w ten sam sposób”.
Trener został także zapytany o to, co futbol straciłby w momencie, kiedy zostałyby wznowione rozgrywki, ale bez udziału publiczności.
„W tym wypadku to dosyć oczywiste. Dopóki nie pojawi się szczepionka, to chyba nie będzie innego wyjścia. Rzeczywistość jest jednak taka, że wszyscy chcemy grać, nawet jeśli miałoby się to odbywać za zamkniętymi drzwiami”.
Trener został też zapytany o plany transferowe. Pojawiło się oczywiście nazwisko, które musiało zostać wymienione: Neymar. Czy Setien chciałby z nim wpółpracować?
„Pff, oni wszyscy są świetnymi piłkarzami, jak mieliby mi się nie podobać? Neymar jest jednym z nich. Ale spośród wszystkich rzeczy, trzeba zobaczyć, co jest możliwe, a co nie. Wiemy, że tacy zawodnicy dużo kosztują i sprowadzenie ich nie należy do rzeczy łatwych”.
Transfer Lautaro Martineza może skończyć się tym, że z drużyny odejdzie Antoine Griezmann.
„Zwykle nie myślę tak długoterminowo. Skupiam się na krótkich celach, ponieważ to one mnie absorbują. To prawda, że w mediach dużo się spekuluje, ale ja staram się od tego odcinać. Na razie zbyt wcześnie jest na rozmowę o takich rzeczach”.
Który piłkarz byłby lepszy dla Barcelony, Neymar czy Lautaro? „Obydwoje, ponieważ każdy z nich jest świetnym zawodnikiem”.