Inter Mediolan nie jest jedynym klubem, który interesuje się Arturo Vidalem, pomocnikiem FC Barcelony, który w maju skończy 33 lata. W ostatnich godzinach włoska i angielska prasa poinformowały, że gracza obserwują dwa kluby Premier League: Manchester United oraz Newcastle. Pierwszy z nich rozważał ściągnięcie zawodnika już w styczniu.
Na ten moment Inter dalej jest klubem z największymi szansami na przekonanie Vidala, ponieważ od dłuższego czasu okazuje zainteresowanie pomocnikiem i ma w swoich szeregach Antonio Conte, który w latach 2011-2014 trenował Chilijczyka w Juventusie. Ponadto istnieje możliwość, że pomocnik zostanie włączony w operację sprowadzenia na Camp Nou Lautaro Martíneza; Barcelona chce obniżyć kwotę transferu Argentyńczyka, która wynosi 111 milionów euro, włączeniem w operację jednego ze swoich piłkarzy. Vidal wydaje się być idealnym kandydatem, ponieważ obie strony osiągnęłyby swoje cele.
Jednak jak podaje portal Calciomercato sytuację może zmienić włączenie się do walki Manchesteru United i Newcastle. Co ciekawe, mimo że zespół z Old Trafford ma większy potencjał, wielkim przeciwnikiem Interu są Sroki. Vidal wiedział już o zainteresowaniu Czerwonych Diabłów i ich oferta nie przekonała go. Natomiast Newcastle ma atrakcyjny projekt sportowy i ma zamiar zatrudnić Massimiliano Allegriego, z którym, tak jak z Conte, Vidal współpracował już w Juventusie (2014/2015). Dni Steve'a Bruce'a w Newcastle mają być policzone i według portalu yahoo sports Allegri ma mieć wolną rękę w w sprawie pozyskiwania zawodników do swojego zespołu.
Rok przed zakończeniem kontraktu Arturo Vidal, mimo że chciałby zostać na Camp Nou, a Barcelona jest z niego zadowolona, zaczyna rozumieć, że być może zmiana drużyny w letnim okienku byłaby dla niego najlepszą rzeczą. Zyskał szacunek kolegów, kibiców i trenerów, z którymi współpracował, ponieważ ze względu na wyróżniające go cechy miał ogromny wkład w grze środka pola. Jednak ciągła krytyka dotycząca jego stylu, który nie pasuje do tego Barcelony, oraz bycie traktowanym jak karta przetargowa w niektórych operacjach, np. w tej dotyczącej Lautaro, mogą sprawić, że zaakceptuje jedną z ofert, które posiada.