Piłkarze La Ligi żyli w zamknięciu wraz z resztą społeczeństwa, ale Clement Lenglet wyznał, że rozumie wpływ COVID-19, ponieważ jego mama jest pielęgniarką. Stoper katalońskiego klubu przygotowuje się do powrotu na boisko, mimo że żadna decyzja nie została podjęta.
„Rozumiem sytuację związaną z koronawirusem, bo moja mama jest pielęgniarką. Rozmawiam z nią i mówiła mi, że ludzie ciężko przez to przechodzą, a pracownicy służb medycznych mają trudny czas. Nie zawsze posiadają wystarczająco dużo sprzętu, ale muszą się przystosować”.
Wielu piłkarzy stara się trenować w domu, wykonując spersonalizowane plany treningowe, które otrzymali od klubowych trenerów. Clement Lenglet również podzielił się swoimi doświadczeniami.
„Doświadczałem tego jak każdy, mam nadzieję, że w końcu się to skończy. Na szczęście, mam dom z ogrodem i mogę od czasu do czasu zaczerpnąć świeżego powietrza. To trudna sytuacja dla wszystkich”.
Reprezentacja Francji wygrała Mistrzostwa Świata w 2018 roku i przygotowywała się do przystąpienia do Euro 2020. Turniej został jednak przełożony na 2021 rok, a Lenglet wierzy, że została podjęta dobra decyzja.
„To najlepsza decyzja, jaka mogła zostać podjęta. Gdyby turniej się odbył, musiałby zostać rozegrany bez udziału kibiców”.