W środę angielskie media podawały, że Antoine Griezmann jest potencjalnym celem Chelsea, która ma problemy z N'Golo Kanté. Gracz londyńczyków z obawy przed koronawirusem nie trenuje z drużyną.
Kilka tygodni temu mówiono, że w związku z przejęciem Newcastle przez rodzinę królewską Arabii Saudyjskiej zespół może wzmocnić Griezmann. Wspominiano również o Coutinho, którego chciałby Mauricio Pochettino. Argentyńczyk ma zostać nowym trenerem Srok, chociaż póki co nie ma żadnej oficjalnej informacji na ten temat.
We Francji donoszono, że Griezmann może posłużyć jako część zapłaty za Neymara. Telenowela z Brazylijczykiem w roli głównej trwa, ale postanowiono już, że Griezmann nie jest na sprzedaż. Napastnik zostanie w Barcelonie, a osoby, które oglądają go w trakcie treningów, przyznają, że jest on w lepszej formie niż przed przerwą w rozgrywkach i skupia się tylko na wygraniu ligi i Ligi Mistrzów.
W pierwszym sezonie na Camp Nou Griezmann wystąpił w 37 meczach, w których strzelił 14 bramek i zaliczył 4 asysty. Pozostało mu 11 finałów w lidze hiszpańskiej oraz ewentualne spotkania w Lidze Mistrzów, aby poprawić swój wynik i pomóc drużynie w zdobyciu dwóch pucharów. Klub wierzy, że w kluczowej fazie sezonu zobaczy bardziej decydującego Griezmanna.