Priorytetem Barcelony, aby wzmocnić linię ataku, jest Lautaro Martínez. Katalończycy osiągnęli już porozumienie z zawodnikiem, który również miał dać do zrozumienia, że w przyszły sezonie chce grać na Camp Nou, mimo że na stole ma oferty innych drużyn.
Inter jednak cały czas odsyła Barcelonę do klauzuli napastnika, która wynosi 111 milionów euro, przez co dyrekcja sportowa Dumy Katalonii zmuszona jest do szukania alternatyw. Według Daily Mail Barça znów zwróciła uwagę na Pierre-Emericka Aubameyanga, którego chciała już pozyskać w styczniu.
Gabończyk ma ważny kontrakt z Arsenalem do czerwca 2021 roku, przez co jego cena będzie niższa i według brytyjskiej gazety ma wynosić mniej niż 20 milionów euro.
Jego kariera sportowa i niska kwota transferu sprawiają, że napastnikiem interesuje się wiele drużyn. Aubameyang jest jednym z kandydatów, obok Cavaniego i Wernera, do zastąpienia Lautaro w Interze. Gracza obserwuje też Chelsea.
Arsenal chce zatrzymać swojego piłkarza i oferuje mu przedłużenie umowy o dwa lata.