Riqui Puig, który w meczu z Atlético Madryt drugi raz z rzędu wyszedł w pierwszym składzie, jest przekonany, że Barcelona wciąż może wygrać ligę. Ponadto wychowanek przyznał, że sędziowie byli bardzo drobiazgowi w dwóch akcjach, po których zostały podyktowane rzuty karne przeciwko jego drużynie.
Szanse na tytuł: Gramy z głową i ze spokojem. Być może teraz nam nie idzie, ale będziemy wygrywać mecze. La Liga nie jest stracona, wciąż możemy ją wygrać.
Wdzięczność: Quique Setién i Eder Sarabia dali mi możliwość, na którą czekałem od małego. Wyszedłem w pierwszym składzie w meczu z Atlético Madryt na Camp Nou. To był niesamowity mecz.
Istotne starcie: Wszystkie mecze, które nam pozostały, są bardzo ważne. Strata dwóch punktów może wpłynąć na to, czy wygramy La Ligę.
Pojedyncze błędy: Z Celtą zdarzyło nam się to samo. W małych akcjach meczu tracimy koncentrację.
Karne: To były karne, ale minimalne. Arbitrzy byli bardzo drobiazgowi.