Czterech wychowanków FC Barcelony złożyło doniesienie na klub do Stowarzyszenia Hiszpańskich Piłkarzy (AFE). Chodzi o Kike Saverio, Juana Brandáriza Chumiego, Sergiego Puiga i Guillema Jaime, którzy domagają się 10 000 euro premii za awans do play offów o awans do Segunda División. Po zakończeniu sezonu Barcelona odmówiła zwodnikom wypłacenia nagrody.
Problem jak zwykle tkwi w interpretacji. W kontraktach piłkarzy była zapisana premia uzależnione od klasyfikacji na koniec sezonu. Jeśli drużyna znalazłaby się w pierwszej czwórce, zawodnicy powinni otrzymać 10 000 euro za rozegranie play offów. Problem tkwi w stwierdzeniu “za rozegranie”. Barça trzyma się tego, że skoro zawodnikom skończył się kontrakt 30 czerwca i nie grali w meczach o awans, nie powinni otrzymać premii ustalonej na początku sezonu.
Tak sprawę rozumie Xavi Vilajoana, który jest odpowiedzialny za szkółkę, i to samo przekazano piłkarzom za pomocą ich agentów. Zawodnicy twierdzą jednak, że warunek otrzymania premii był uzależniony od ostatecznej klasyfikacji grupy 3 Segunda División B.
Ponadto gracze, którzy byli kontuzjowani – Álex Collado, Ferran Sarsanedas i Hiroki Abe – otrzymali dodatek, mimo że w turnieju o awans nie zagrali ani minuty. W tym wypadku klub uważa, że z powodu kontuzji mieli oni prawo otrzymać nagrodę, chociaż nie wystąpili w play offach.
Do wspomnianej czwórki można dodać też Labinota Kabashiego, który również nie dostał premii mimo ważnego kontraktu z Dumą Katalonii. Zawodnik nie miał numeru z Barçy B, ponieważ leczył długą kontuzję, ale jego umowa wciąż obowiązywała. To inny przypadek, ale również mógłby zostać włączony do doniesienia złożonego do AFA przez czterech graczy.