Barça jak dotąd nie podjęła żadnych kroków w celu przedłużenia kontraktu Sergiego Roberto. Przed meczem z UD Barbastro Xavi Hernández otwarcie przyznał, że polecił dyrekcji sportowej i zarządowi, aby kapitan pierwszej drużyny, który odegrał kluczową rolę w dwóch ligowych zwycięstwach z Almeríą i UD Las Palmas, pozostał w Dumie Katalonii.
Wychowanek podpisał kontrakt do 30 czerwca 2024 roku bez opcji przedłużenia o kolejny sezon. Blaugrana rozważy rady trenera, chociaż początkowe plany klubu zakładały zakończenie jego pobytu w stolicy Katalonii. Teraz jego przyszłość zależy również od przebiegu sezonu. Deco szuka też pomocnika na ten zimowy rynek, a skład projektu na sezon 2024/2025 będzie zależał od tego, czy pojawi się ktoś przed 31 stycznia.
Zawodnik nie spieszy się również z przedłużeniem kontraktu. Sergi Roberto wstrzymał swoją decyzję, odkładając na bok różne oferty. Koncentruje się na grze, a gdy będzie się zbliżać koniec sezonu, przeanalizuje swoją sytuację po rozmowie z samym Xavim. Otrzymał już zainteresowanie z różnych źródeł, ale na razie nie chce słyszeć żadnych propozycji.