Frenkie de Jong doznał kontuzji 3 marca na San Mamés przeciwko Athleticowi. Po wyskoku i starciu z przeciwnikiem upadł i doznał urazu prawego stawu skokowego, tego samego, który wykluczył już Holendra z gry na półtora miesiąca w pierwszej części sezonu.
Od tego czasu Holender opuścił dwa mecze ligowe i jedno spotkanie Ligi Mistrzów. W zasadzie opuści jeszcze tylko jedno starcie, te, które drużyna Xaviego Hernándeza rozegra za tydzień w sobotę na Montjuïc przeciwko Las Palmas. Powrót do zdrowia Frenkiego de Jonga przebiega bardzo dobrze, zgodnie z harmonogramem, a jego obecność w pierwszym starciu ćwierćfinału Ligi Mistrzów przeciwko PSG w Paryżu 10 kwietnia jest uważana za pewnik.
Minie ponad miesiąc od dnia doznania kontuzji, co jest więcej niż wystarczającą ilością czasu, aby dojść do siebie po takim urazie. W rzeczywistości klub twierdzi, że Holender mógłby zagrać wcześniej, ale fakt, że nie ma meczu tydzień wcześniej z powodu finału Copa del Rey oznacza, że nie będzie mógł wystąpić jescze przed starciem z Francuzami. Zapewniają jednak, że będzie w odpowiednim rytmie, ponieważ może mieć za sobą kilka dni treningów z grupą.
De Jong jest kluczowym zawodnikiem dla Xaviego i będzie tworzył środek pola przeciwko drużynie Luisa Enrique wraz z Christensenem, który przezwycięży problem ze ścięgnem Achillesa, oraz Gündoganem. Fermín mógłby również zagrać, gdyby trener z Terrassy zdecydował się na czwartego pomocnika.