Marc-André ter Stegen wypowiedział się dla mediów po kolejnym fatalnym meczu w wykonaniu Barçy, która po bardzo dobrych 65 minutach w Gironie, kiedy prowadziła 1-2 i szukała bramki na 1-3, w ciągu kilku minut straciła trzy gole i ostatecznie przegrała 4-2. „Trudno znaleźć wytłumaczenie, mieliśmy wszystko pod kontrolą aż do wyrównania i nie znaleźliśmy rozwiązania na to, co stało się później, ponieważ zostaliśmy pokonani”, skomentował bramkarz w rozmowie z DAZN.
Niemiecki bramkarz żałował, że mentalnie Barça była tak dotknięta wyrównującym golem. „Może się zdarzyć, że obejmą prowadzenie lub zremisują, ale nie może być tak, że tracimy naszą strukturę w ten sposób".
Ter Stegen poprosił szatnię o zrobienie wewnętrznego kroku: „Musimy to dogłębnie przeanalizować w ciągu najbliższych kilku dni i być szczerzy wobec siebie, aby dowiedzieć się, dlaczego takie rzeczy nam się przytrafiają, musimy wykonać to ćwiczenie na przyszłość i rywalizować o drugie miejsce, chociaż to nie zależy od nas”.
Bramkarz podkreślił: „Musimy szukać rozwiązań, przygotować się mentalnie na tego typu sytuacje, może się zdarzyć, że wyrównają, że obejmą prowadzenie, ale nie może wszystko rozwalić się na kawałki. Jeśli tak się stanie, musimy wykonać jeszcze więcej podstawowej pracy, nie możemy pozwolić, aby stwarzali tak wiele szans. Mamy kilka dni, aby wrócić do naszej najlepszej dyspozycji i uczyć się na błędach, ponieważ nie mogą się one powtórzyć”.