Pau Cubarsí jest dziedzictwem FC Barcelony. 17-letni środkowy obrońca, który gra już w seniorskiej reprezentacji Hiszpanii, przypieczętował przedłużenie kontraktu do 2027 roku z klauzulą wykupu w wysokości 500 milionów euro. MD już zapowiadało, że ogłoszenie umowy jest bliskie. I tak też się stało. Obrońca podpisał swój nowy kontrakt w Ciutat Esportiva z prezydentem Joanem Laportą, wiceprezydentem sportowym Rafą Yuste, menedżerem Joanem Solerem i dyrektorem sportowym Deco, który zarządzał wszystkimi negocjacjami. Chociaż Barça chciała, aby miał klauzulę w wysokości miliarda euro jak Gavi, Pedri, Lamine Yamal, Ronald Araujo i Ansu Fati, ostatecznie będzie to 500 milionów. To więcej niż 400 Fermína Lópeza, ale już zaporowe.
Od samego początku Cubarsí, który 22 stycznia 2025 roku skończy 18 lat, nie wahał się co do przedłużenia wygasającego w 2026 roku kontraktu z klauzulą w wysokości 10 milionów euro. Dopóki nie osiągnie pełnoletności, nie może podpisać umowy z przedłużeniem dłuższym niż trzy sezony. Jego eksplozja w pierwszej drużynie Barcelony po otrzymaniu zaufania od Xaviego Hernándeza naturalnie wzbudziła zainteresowanie wielkich europejskich klubów, ale Cubarsí nigdy nie miał wątpliwości. Obrońca z Estanyolu chce odnieść sukces w Barcelonie, bez względu na wszystko.
W ten sposób Cubarsí rozegra Mistrzostwa Europy w Niemczech (od 14 czerwca do 14 lipca) z seniorską reprezentacją narodową z całkowitym spokojem, bez innych drużyn pukających do jego drzwi, a do ostatnich czterech kolejek La Ligi podejdzie z pełną koncentracją na osiągnięciu drugiej pozycji i miejsca w następnym Superpucharze Hiszpanii.
Od swojego debiutu w Copa del Rey przeciwko Unionistas de Salamanca 18 stycznia, Cubarsí zaliczył już 20 występów w pierwszej drużynie (15 w La Lidze, trzy w Lidze Mistrzów i dwa w Copa), z czego 19 jako starter.