• 1308
Bayern München
3 : 2
FC Barcelona
Champions League   Allianz Arena - 20:45 12-05-2015
Ubezpieczenie Twojego pojazdu w pełni online - Beesafe.pl

Barcelona w finale, choć rewanż do zapomnienia

Barcelona nie wzięła srogiego rewanżu za poprzedni dwumecz z Bayernem w ramach Champions League, przegrywając na Allianz Arena 2:3. O samym spotkaniu, a szczególnie jego drugiej połowie, kiedy Duma Katalonii miała ogromny problem z utrzymaniem się przy piłce (w dużej mierze dzięki świetnej postawie w pressingu gospodarzy) i stworzeniem jakiejkolwiek sytuacji (jedyna dopiero w doliczonym czasie), wypada jednak zapomnieć. Gole dla podopiecznych Pepa Guardioli zdobyli Benatia, Lewandowski oraz Mueller, natomiast ze strony gości na listę strzelców wpisał się dwukrotnie Neymar. Finałowego rywala Blaugrana pozna za około 24 godziny, kiedy to dobiegnie końca pojedynek rewanżowy pomiędzy Realem Madryt a Juventusem Turyn. 

Pierwszą okazję bramkową wykreowała sobie Barcelona. Ładnym podaniem z głębi pola do wchodzącego w pierwszą linię Rakitica popisał się Alves. Chorwat uciekł stoperom, dogonił futbolówkę i uderzył ją po długim rogu. Znakomitym refleksem popisał się Neuer, ratując Bawarczyków od utraty gola. Ci bardzo szybko przenieśli grę pod pole karne Barcelony. Z lewej strony znalazł się Mueller, inteligentnie wykładając piłkę na 10 metr do Thiago. Strzał byłego zawodnika Blaugrany znakomicie zablokował Pique. Chwilę później Bayern wykonywał rzut rożny. Odchodzącą piłkę z narożnika zagrał Xabi Alonso, w polu karnym Benatia zgubił Busquetsa i mocną oraz precyzyjną główką skierował futbolówkę do siatki, czym wlał odrobinę nadziei w serca swoich kibiców. 

Radość gospodarzy z bramki trwała dokładnie osiem minut. W 15. minucie do znakomitego prostopadłego zagrania od Messiego wyszedł Luis Suarez. Będąc w sytuacji oko w oko z Neuerem zdecydował się poczekać ułamek sekundy na Neymara zamiast samemu kończyć akcję. El Pistolero zagrał piłkę wzdłuż pola bramkowego do Brazylijczyka, a temu pozostało jedynie dopełnić formalności. Szybkie wyrównanie sprawiło, że Bayern ponownie musiał zdobyć cztery bramki by znaleźć się w finale.

Mimo to gospodarze nie odpuszczali i wciąż ambitnie szukali kolejnych goli. Wyróżniał się szczególnie wszędobylski Thomas Mueller. W 19. minucie jego główka po miękkiej, mierzonej centrze Lahma sprawiła mnóstwo kłopotów ter Stegenowi. Osiem minut później Niemiec wypatrzył w polu karnym Lewandowskiego, który zgubił Pique i szybko, dość sytuacyjnie uderzył zewnętrzną częścią prawej stopy. Futbolówka wylądowała jednak w rękawicach portero Barcelony.

Momentalnie gra przeniosła się na drugą połowę. Messi ze środka zagrał na lewo do Neymara i ruszył w pole karne, gdzie dostał szybką piłkę zwrotną. Najlepszy piłkarz świata miał jednak mało miejsca i musiał uderzać szybko, a jego lekki strzał nie sprawił kłopotu golkiperowi gospodarzy.

Ci odpowiedzieli natychmiast. Indywidualną akcją popisał się Thiago, mijając Busquetsa i Mascherano. Kiedy wszyscy spodziewali się rozciągnięcia gry na lewo, Alcantara fantastycznie dostrzegł po swojej prawej wbiegającego przed Albę Muellera. Niemiec chyba również nie spodziewał się podania, gdyż uderzył w sam środek bramki.

Dosłownie kilkadziesiąt sekund (a może i kilkanaście) po akcji Thiago Neuer ponownie musiał sięgać do siatki. wysoki pressing Bayernu zmusił Mascherano do wybicia w okolice koła środkowego. Tam Messi uprzedził Schweinsteigera i głową zgrał futbolówkę do wychodzącego na wolne pole Suareza. Urugwajczyk pognał na bramkę gospodarzy ściągając na siebie Benatię i Boatenga, który w tej sytuacji fatalnie złamał linię spalonego. Będąc już w szesnastce jak przy pierwszej bramce zagrał na drugą stronę do wolnego Neymara. Brazylijczyk to dość nieprzyjemne podanie zgasił na klatce, a następnie widząc, że Boateng blokuje długi róg posłał mierzony strzał tuż przy krótkim słupku. Neuer wyciągnął się jak długi, lecz nie był w stanie sięgnąć futbolówki. 

Mniej więcej od tego momentu Barcelona zaczęła szafować siłami, cofając się nieco głębiej, odpuszczając wysoki pressing i przyjmując Bayern na własnej połowie. Z kolei dużo lepsza niż na Camp Nou ekipa z Monachium, mimo niekorzystnego wyniku, nie oszczędzała się i po każdej stracie atakowała bardzo wysokim pressingiem, nie pozwalając gościom wymienić choćby kilku podań, co uwidoczniło się szczególnie w drugiej części spotkania.

Natomiast jeszcze przed przerwą podopieczni Guardioli mieli kolejne szanse. W 38. minucie po wrzutce Bernata głową strzelał Schweinsteiger, ale na posterunku znów był ter Stegen, przenosząc piłkę nad poprzeczką.

Dwie minuty później Thiago odebrał futbolówkę Inieście na połowie rywala, po czym zdecydował się na strzał z dystansu. Zblokowana piłka trafiła pod nogi Lewandowskiego, który szybko uderzył na bramkę ter Stegena. Niemiecki bramkarz instynktownie odbił to niesygnalizowane uderzenie, ale w taki sposób, że piłka wciąż powoli zmierzała do bramki. Portero Barcelony natychmiast poderwał się z murawy i drugą interwencją wypchnął piłkę dokładnie z linii bramkowej.

Ostatnią okazję miał zdobywca gola, Benatia. Po centrze z rzutu wolnego Alonso znów wyskoczył najwyżej. Tym razem jednak jego główka minęła bramkę.

W drugiej części spotkania gra toczyła się niemal wyłącznie na połowie gości z Katalonii. Skuteczny pressing połączony ze świetną grą bez piłki oraz zupełną biernością przeciwnika w pierwszym z tych elementów przyniósł Bayernowi spokój w tyłach i kilka dogodnych okazji. Pierwszą w 57. minucie miał Bernat. Przeciętne podanie od Thiago szczęśliwie dotarło do byłego piłkarza Valencii, który bez namysłu uderzył z 20 metrów w krótki róg, ale obok bramki.

Dwie minuty później - już celnie - strzelił Lewandowski. Po stracie Busquetsa na 40 metrze gospodarze dwoma podaniami przenieśli się pod pole karne, gdzie Lewy dostał piłkę przodem do bramki w sytuacji 1 na 1 z Mascherano. Ładnym zwodem zgubił stopera Barcelony, zszedł na prawą nogę i technicznym uderzeniem przy słupku wyrównał stan meczu.

Niespełna pięć minut później w zamieszaniu podbramkowym Mueller jakimś sposobem zdołał uderzyć między nogami zawodników Barcelony. Na szczęście płaskie uderzenie z półobrotu Niemca minęło "świątynię" ter Stegena o jakieś dwa metry.

Bayern pomimo gry w zasadzie o nic więcej jak honor nieustannie dążył do zdobycia zwycięskiej bramki. Gospodarze dopięli swego w 74. minucie. Pique tak niefortunnie przeciął podanie w pole karne, że piłka trafiła na szesnasty metr do Schweinsteigera. Reprezentant Niemiec wycofał ją jeszcze do nadbiegającego Muellera, a ten pewnym uderzeniem w stylu Lewandowskiego sprzed 15 minut pokonał ter Stegena.

W 78. minucie tym razem Messi stracił piłkę na własnej połowie. Akcję finalizował Lewandowski, lecz jedyne co uzyskał to rzut rożny. Po nim w polu karnym kolejny pojedynek główkowy wygrał Benatia, ale uderzył nad poprzeczką.

Ostatnią godną odnotowania sytuację miał znów Lewy. Na linii pola karnego dobrze "zgasił" na klatce długie podanie, odwrócił się w stronę bramki i uderzył w stronę lewego słupka. Futbolówka wyraźnie minęła jednak cel.

Barcelona z jedyną groźną akcją wyszła w doliczonym czasie. Crossowe zagranie od Pedro przejął Neymar, ograł pilnującego go obrońcę i szukał podania w stronę Messiego, który miałby przed sobą pustą bramkę. O ile intencje Brazylijczyka były dobre, o tyle wykonanie już nie i tym samym kontra spaliła na panewce.

Bayern odniósł więc zwycięstwo, które na pewno nieco zamazuje (i w pewnym sensie też trochę zakłamuje) ogólny obraz dwumeczu. Ambicji i zaangażowania podopiecznym Guardioli odmówić nie sposób. Ciężko natomiast było po drugiej bramce Neymara dostrzec te elementy w grze Barcelony, która najwyraźniej była już myślami na Vicente Calderon, gdzie czeka ją pojedynek o tytuł (lub, jak kto woli, ten tytuł pieczętujący) Mistrza Hiszpanii. Tam - miejmy nadzieję - piłkarze Luisa Enrique wyjdą na murawę z takim zębem, jak w rewanżowym meczu Copa del Rey z Atletico.

 

Polub nas na Facebooku: https://www.facebook.com/polskablaugrana

12.05.2015 22:56, autor: chuck29, źródło: własne
Głosować mogą tylko użytkownicy posiadający 100 BO punktów.

Oceny zawodników

Powiązane newsy

Mecze


FC Barcelona

SSC Napoli
3 : 1
Champions League
Olímpic Lluís Companys - 21:00 12-03-2024

Atlético Madryt

FC Barcelona
0 : 3
La Liga
Metropolitano - 21:00 17-03-2024

FC Barcelona

Las Palmas
1 : 0
La Liga
Olímpic Lluís Companys - 21:00 30-03-2024

PSG

FC Barcelona
2 : 3
Champions League
Parc des Princes - 21:00 10-04-2024

Cádiz CF

FC Barcelona
0 : 1
La Liga
Nuevo Mirandilla - 21:00 13-04-2024

FC Barcelona

PSG
1 : 4
Champions League
Olímpic Lluís Companys - 21:00 16-04-2024

Real Madryt

FC Barcelona
3 : 2
La Liga
Santiago Bernabéu - 21:00 21-04-2024

FC Barcelona

Valencia
- : -
La Liga
Olímpic Lluís Companys - 21:00 29-04-2024

Tabela La Liga

Drużyna M W R P BZ BS Pkt
1 Real Madrid 32 25 6 1 70 22 81
2 Barcelona 32 21 7 4 64 37 70
3 Girona 32 21 5 6 67 40 68
4 Atlético de Madrid 32 19 4 9 59 38 61
5 Athletic Club 32 16 10 6 52 30 58
6 Real Sociedad 32 13 12 7 46 34 51
7 Real Betis 32 12 12 8 40 38 48
8 Valencia CF 32 13 8 11 35 34 47
9 Villarreal 32 11 9 12 51 55 42
10 Getafe 32 9 13 10 38 44 40
11 Osasuna 32 11 6 15 37 46 39
12 Sevilla 32 9 10 13 41 45 37
13 Las Palmas 32 10 7 15 30 39 37
14 Alavés 32 9 8 15 28 38 35
15 Rayo Vallecano 32 7 13 12 27 39 34
16 Mallorca 32 6 13 13 26 38 31
17 Celta de Vigo 32 7 10 15 37 47 31
18 Cádiz 32 4 13 15 22 45 25
19 Granada CF 32 3 9 20 33 61 18
20 Almería 32 1 11 20 31 64 14

Ostatnie komentarze

Części samochodowe online - Ucando.pl