Neymar po 1039 minutach bez strzelonej bramki w meczu z Athletikiem (3:1) przerwał swoją fatalną passę. Brazylijczyk wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na nim samym i podwyższył prowadzenie Barçy na 2:0.
Było to pierwsze trafienie 24-letniego napastnika od czasu meczu z Manchesterem City (4:0) 19 października 2016 roku.