O Juanie Mirandzie mówi się w samych superlatywach. Lewy obrońca jest silny, wysoki (183 cm) i świetnie gra w obronie. Trenerzy uważają, że już wkrótce może zostać następcą Jordiego Alby. W ciągu kilku najbliższych dni, FC Barcelona i agent zawodnika, Josep María Orobitg, mają spotkać się, aby ostatecznie zamknąć sprawę przedłużenia kontraktu przez Hiszpana.
Mirandą interesowały się kluby z Premier League, Bundesligi, Ligue1, a nawet Real Madryt. Barcelona nie chciała stracić Juana, więc w ostatnim czasie rozpoczęła pracę nad przedłużeniem jego umowy. Porozumienie między oboma stronami jest teraz bliższe niż kiedykolwiek.
W minionym sezonie Miranda zdobył Młodzieżową Ligę Mistrzów, a także występował w Liga Adelante w drużynie rezerw. García Pimienta znowu będzie jego trenerem, tyle że tym razem na poziomie Segunda B.
Jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, to FC Barcelona zamknie temat nowych kontraktów dla najbardziej utalentowanych zawodników z La Masii. Choć drużynę opuścili Eric García i Adrià Bernabé (Manchester City), Navarro (Mónaco), a także Sergio Gómez (Borussia Dortmund), to udało się przedłużyć kontrakty z Carlesem Aleñą, Abelem Ruizem, Riqui Puigiem, a wkrótce i z Juanem Mirandą.