Pierwszy raz od kilku lat Blaugrana gra w sierpniu tylko jeden oficjalny mecz w tygodniu. To oczywiście świetne wieści dla Ernesto Valverde, który ma dużo czasu by potrenować i jak najlepiej przygotować swoich piłkarzy do nowego sezonu. Początek jest zresztą udany - po wygranym Superpucharze Hiszpanii przyszło dość spokojne ligowe zwycięstwo z Alaves. Pora na pierwszy mecz wyjazdowy, w którym rywalem "Dumy Katalonii" będzie beniaminek La Liga. Mecz w Valladolid dziś, ale dopiero o 22:15.
To będzie pierwszy mecz obu drużyn od marca 2014 roku. Wówczas gospodarze niespodziewanie ograli 1:0 podopiecznych Taty Martino, a jedynego gola zdobył Fausto Rossi. Trzy wcześniejsze mecze na tym stadionie kończyły się wygranymi Blaugrany, ale goście nigdy nie strzelili więcej niż trzy bramki. Gospodarze będą zreszta bazować w tym sezonie na solidnej defensywie. W pierwszej kolejce wyjechali z punktem z Girony po bezbramkowym remisie. W sobotni wieczór będzie jednak o wiele ciężej o punkty i czyste konto.
Ernesto Valverde ma postawić na bardzo ofensywny skład, z Coutinho, Dembele, Messim i Suarezem w wyjściowej jedenastce. W Valladolid nie zobaczymy na pewno Paco Alcacera (jest o krok od przejścia do Borussi Dortmund) oraz Rafinhi (ma trafić do Betisu). W pomocy zagrają zapewne Busquets i Rakitić. W obronie Sergi Roberto (lub Semedo), Pique, Umtiti i Alba, a na bramce oczywiście Ter Stegen. W drugiej połowie swoją szansę z pewnością dostanie Arturo Vidal, a być może również Arthur i Malcom. Wszystko zależy od tego czy tym razem Barca szybciej rozpocznie strzelanie niż przed tygodniem na Camp Nou.
Początek sezonu to okres, w którym nie można pozwolić sobie na głupie straty punktów. Nie ma jeszcze rotacji, piłkarze nie mogą narzekać na zmęczenie, rywale też nie są jeszcze w najwyższej formie. Gra Barcelony zostawia jeszcze wiele do życzenia, ale póki co należy się skupić na regularnym punktowaniu. Forma powinna przyjść jak zwykle w październiku.
Real Valladolid - FC Barcelona, Estadio José Zorrilla, 25.08.2018 godz.22:15
Sędziuje: Ricardo De Burgos Bengoetxea