Krok w tył
FC Barcelona przegrała 1-2 na Camp Nou z Grandą w meczu 33. kolejki La Ligi.
Barcelona wyszła następującą jedenastką: ter Stegen, Umtiti, Piqué, Mingueza, Alba, Moriba, Busquets, de Jong, Roberto, Griezmann i Messi. Gospodarze od razu przejęli kontrolę nad meczem i wyszli na prowadzenie w 23. minucie po golu Messiego. Granada rzadko pojawiała się w okolicach pola karnego ter Stegena, a jeśli już atakowała, to strzały były niecelne. Barcelona miała kilka dobrych okazji, ale ostatecznie schodziła na przerwę przy zaledwie jednobramkowej przewadze.
Na drugą połowę Katalończycy wyszli takim samym składem. W 63 minucie błąd Minguezy wykorzystał Darwin Machís i doprowadził do remisu. Po chwili na domiar złego na trybuny został wysłany Ronald Koeman. W 72. minucie za Minguezę wszedł Dembélé, a Moribę zastąpił Pedri. Barcelona starała się ponownie wyjść na prowadzenie i miała dobrą sytuację po rzucie wolnym, ale do bramki nie trafił Piqué. Niewykorzystana sytuacja zemściła się i po chwili bramkę dla Granady zdobył Jorge Molina. Na dziesięć minut przed końcem Busquetsa zmienił Trincão. Gospodarze dalej próbowali, ale nie udało się wywalczyć nawet jednego punktu.
Barcelona przegrała z Granadą i zmarnowała fantastyczną okazję na objęcie fotela lidera La Ligi. Katalończycy mieli szansę zamknąć mecz w pierwszej połowie, ale nie zrobili tego, a w drugiej części usnęli, co wykorzystali goście, którzy w tym sezonie stracili najwięcej bramek. Kolejny mecz Barcelona zagra w niedzielę. Na Mestalla o 21 zmierzy się z Valencią.
FC Barcelona – Granada 1-2
23’ – 1-0 – Leo Messi
63’ – 1-1 – Darwin Machís
79’ – 1-2 – Jorge Molina