Philippe Coutinho jest jednym z zawodników, na których nie liczy Xavi Hernández i na których pensji najbardziej może zaoszczędzić FC Barcelona, dzięki czemu mogłaby pozyskać nowych piłkarzy i zmieścić się w limicie płacowym La Ligi. Z tego powodu klub oferuje brazylijskiego gracza klubom znajdującym się w dobrej sytuacji finansowej. Według Daily Mail Katalończycy mieli zaproponować transfer Coutinho Tottenhamowi i Newcastle. Brazylijczyk na Camp Nou trafił właśnie z Anglii, gdzie wciąż cieszy się dobrą opinią. Barcelona zapłaciła za niego Liverpoolowi 120 milionów euro i 40 milionów zmiennych.
Coutinho mógłby pomóc Newcastle wydostać się ze strefy spadkowej, aby w przyszłym sezonie klub mógł pozyskać wielkie gwiazdy, co byłoby niemożliwe w przypadku spadku. Jeśli chodzi o Tottenham, zajmuje on siódme miejsce i ma sześć punktów mniej niż czwarty Arsenal, który jednak rozegrał trzy spotkania więcej. Koguty, które odpadły z Ligi Konferencji, zainteresowały się Coutinho latem 2019 roku, kiedy trenerem Anglików był Mauricio Pochettino. Ostatecznie nie doszło do transferu i Brazylijczyk został wypożyczony do Bayernu.
Od przybycia Xaviego Coutinho tylko raz wyszedł na boisko w pierwszym składzie. Miało to miejsce w przegranym 0-1 meczu z Betisem. Pojawił się w drugiej połowie w spotkaniach z Espanyolem (1-0), Villarrealem (1-3), gdzie strzelił gola z rzutu karnego, Bayernem (3-0) i Osasuną (2-2). W ostatnim meczu z Elche został wysłany na rozgrzewkę, ale mimo remisu na tablicy wyników Xavi ostatecznie nie dał mu szansy.