Sergi Roberto był kapitanem Barçy przeciwko Villarrealowi. Po meczu pochwalił dążenie drużyny do zwycięstwa: "To był ciężki mecz. Chcielibyśmy mieć większą kontrolę i nie cierpieć tak bardzo. Drużyna pokazała, że chce wygrać".
Roberto, który dzielił prawe skrzydło z Lamine Yamalem, podkreślił wysoki poziom młodego zawodnika: "To zaszczyt mieć takich graczy ze szkółki jak Lamine. Był bardzo ważny".
Zapytany o Ansu, który wciąż walczy o powrót do formy, Roberto zalecił mu cierpliwość i ciężką pracę: "Powinien zwrócić uwagę na innych kolegów z drużyny. W piłce nożnej chodzi o momenty. W końcu wszyscy jesteśmy częścią drużyny, wszyscy jesteśmy ważni. Okazje nadejdą, a on ma talent".
Wreszcie, zapytany o wysoki poziom Ferrana, zawodnik Reus przypomniał rozmowę, jaką odbył z napastnikiem podczas obiadu: "Dziś podczas obiadu zapytałem Ferrana, ile minut będzie potrzebował na strzelenie gola, i patrz..... potrzebował pięciu minut".