Xavi Hernández wziął udział w konferencji prasowej przed meczem z Sevillą.
Czego spodziewa się Pan po meczu z Sevillą?
To trudny mecz, gramy u siebie i potrzebujemy kibiców. I musimy wrócić do naszych dobrych uczuć. Sevilla to mistrzowie Ligi Europy, wpędzili City w kłopoty... Z Mendilibarem bardzo się poprawili. Grają dobrze, flankami, z wykończeniem. Dobrze byłoby wygrać z myślą o Porto. Remis tutaj zawsze uruchamia alarm, ale nie sądzę, że zagraliśmy zły mecz. Zobaczymy, czy w tym tygodniu uda nam się ponownie objąć prowadzenie. Ale najpierw my.
Co ma Pan na myśli mówiąc o chronieniu Lamine Yamala?
To również kwestia fizyczna. Ma 16 lat i są momenty w grze, kiedy to widać. W piłkę nożną gra się nie tylko wtedy, gdy ma się piłkę przy nodze. I są momenty, kiedy widać, że ma 16 lat. Jest szczęśliwym chłopakiem, dobrze się bawi i dobrze sobie radzi. Problemem jest jednak kwestia fizyczna.
Doświadczył Pan tego, jak Rijkaard radził sobie z Messim. To przykład ten czy Pedriego?
To dwa dobre przykłady. Zarządzanie Leo przez Rijkaarda, który miał kontuzje na początku swojej kariery... Musisz być ostrożny z Lamine, ale wiedząc, że może nam pomóc przy wielu okazjach.
Czy faza ofensywna zawodzi przeciwko szczelnej obronie?
Większość ludzi twierdzi, że trudno nam z pięcioosobowymi obronami. Stworzyliśmy sześć klarownych szans. Zawiódł jednak aspekt defensywny. I nie chodzi tu o wskazywanie palcem na bramkarza czy środkowego obrońcę, ale musimy być bardziej skoncentrowani. Poprawiliśmy się w ataku, ale musimy utrzymać poziom defensywy, aby zdobywać tytuły.
Co sądzi Pan o Gironie?
Jesteśmy zadowoleni, że Eric gra... To, co zrobiła Girona, jest spektakularne. I nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ od dawna wierzą w ten projekt. Míchel radzi sobie spektakularnie... To nie przypadek i nie niespodzianka.
Dlaczego w tym sezonie tak bardzo zmagacie się z przejściem do defensywy?
Czasami brakuje nam cierpliwości i mamy niepotrzebne straty. Innym razem jesteśmy źle ustawieni, nie dochodzimy do siebie po stracie. Teraz nie jest tak źle, tak samo jak przeciwko Antwerpii czy Betisowi nie wszystko było tak dobre.
Czy rotacje nie są dla was dobre?
Myślę, że wręcz przeciwnie. Po pierwsze, rozumiemy, że trzeba ich dokonywać. Przede wszystkim trzeba chronić zawodnika. Rotacje są konieczne. Remis na Majorce nie jest spowodowany rotacjami.
Trzeba częściej strzelać z większej odległości?
Tak, to prawda. To dobra alternatywa. Mamy różne opcje i to jest jedna z nich.
Czy w Barcelonie jest za dużo straszenia?
Mam wrażenie, że wiele razy nie zgadzam się z analizą wielu osób. Ale wy macie swoje zdanie, a moim zadaniem jest praca od wewnątrz. Ale nie tracę czasu na zastanawianie się, jakie są odczucia na zewnątrz.
Czy telewizja Realu Madryt to kontynuacja tego, co Ancelotti powiedział Medinie Cantalejo?
Nie zamierzam komentować telewizji Realu Madryt, co mam powiedzieć o telewizji Realu Madryt, jeśli jesteśmy Barçą?
Barça została oskarżona o łapówkarstwo w sprawie Negreiry.
Tak; a w przyszłym tygodniu pojawi się kolejna wiadomość o Negreirze, a za dwa tygodnie kolejna; i za półtora miesiąca. Wyciągnijcie archiwa i sprawdźcie, co mówiłem o sprawie Negreiry.
Ale czy zastanawiał się Pan nad tym, dlaczego klub dokonał tych płatności?
Nie snuję refleksji tego typu. Mam mało czasu i muszę zobaczyć, co poprawić w drużynie. Sevilla, strategia... Nie zastanawiam się nad tymi kwestiami.
Jak radzi Pan sobie z zawodnikami, którzy są o 20 lat starsi od innych w szatni?
Pod względem taktycznym i emocjonalnym Lamine jest po prostu kolejnym zawodnikiem w pierwszej drużynie. Ale oczywiście, kiedy rozmawiamy z nim w cztery oczy, traktujemy go jak chłopaka w ważnym wieku.
Czy Lamine nie dostaje wystarczająco dużo piłek?
Ma łatwość w grze jeden na jednego, tak, a my musimy go szukać. Musimy go wspierać.
Czy widzi Pan poprawę w Raphinhi?
Miał idealną reakcję po swoim błędzie i wyrzuceniu z boiska z Getafe. To inteligentny facet, ale także hojny i zaangażowany. Jego przypadek jest trochę podobny do przypadku Ferrana Torresa. Zasługuje na grę, na udział. Może robić różnice.
