Eric García będzie jednym z głównych bohaterów sobotniego meczu na Montilivi pomiędzy Gironą i Barceloną, w którym stawką będzie w dużej mierze miejsce wicelidera. Środkowy obrońca gra w tym sezonie na zasadzie wypożyczenia z Blaugrany w Gironie i stał się jednym z kluczowych graczy w drużynie Míchela, która jest o krok od zakwalifikowania się do Ligi Mistrzów po raz pierwszy w swojej historii.
W wywiadzie dla Sportu Eric przyznał, że wróci do Barcelony w przyszłym sezonie. „Po zakończeniu sezonu wrócę do Barçy. Mam kontrakt i porozmawiamy z klubem, aby zobaczyć, co jest na stole", wyjaśnia środkowy obrońca, który zapytany o możliwość przedłużenia wypożyczenia do Girony, odpowiada: ”Na razie wrócę do Barçy, to mój klub. Oczywiście w Gironie jest mi bardzo dobrze, traktują mnie bardzo dobrze, a tym bardziej, jeśli osiągniemy to, co mamy zamiar osiągnąć”.
Eric, który dołączył do Barcelony z Manchesteru City po pobycie w młodzieżowych drużynach Blaugrany, zdecydował się przyjąć ofertę Girony tuż przed końcem ostatniego letniego okienka transferowego i oba kluby doszły do porozumienia w sprawie umowy wypożyczenia. Eric odnalazł w Gironie pewność siebie, której brakowało mu po powrocie do Barcelony. „Pierwszy rok był skomplikowany. Nastąpiła zmiana trenera, potem wróciliśmy na właściwe tory i dostaliśmy się do Ligi Mistrzów. Drugi sezon był bardzo dobry i wygraliśmy ligę. Na poziomie indywidualnym nie dostałem tylu minut, ile chciałem i dlatego podjąłem decyzję o odejściu”, powiedział.