huxley

+11

Kurwa, nawet nie wiesz jak ja za tym gównem tęsknię. Sam byłem np obrażony na Tuska na śmierć i pamiętam jak kończąc studia protestowałem na Stop Acta we Wrocławiu.

Dziś dam się pokroić za politykę ciepłej wody w kranie. Jezu, ja za tym tęsknię. Dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane. Tak nienawidzę polityki, że jestem skłonny zagłosować na każdego, kto obieca, że nie będzie nic robił. Nawet niech zostanie ze mną Nowy Ład, przyzwyczaję się.

Jakbyś wziął jakąkolwiek książkę do ręki, to może i byś dowiedział się, że polska od chyba 20 lat jest na czele peletonu państw, które mają największą inflację prawa w europie.

Prawo nie musi być dobre, tzn. zajebiscie jak by było, ale niech będzie chociaż stałe i przewidywalne. Przedsiębiorca i obywatel razem z zaprzyjaźnioną panią krystyną z urzędu skarbowego ogarną temat i nauczą się obchodzić problemy, bo dla tego narodu nie ma takich problemów, których obejść nie będzie się dało. Stałość prawa jest jednym z najważniejszych czynników stabilnego wzrostu, gdzie np niskie podatki wcale takim gwarantem nie są.

Bo podatki nie muszą być niskie. Szwecja a zwłaszcza Sztokholm mimo zamordystycznych stawek jest aktualnie największą nadzieja europy i wylęgarnią startupów, bo szwecja od 30 lat prowadzi w europejskim rankingu stabilności prawa i jego jakości.

Podatek jest kosztem prowadzenia działalności i można sobie go wkalkulować, ni chuja jednak nie możesz wkalkulować zmian, podwyżki dla ksiegowej co roku, bo przepisy co roku inne i każdy spierdala z tego biznesu. Znalezienie 2? lata temu ksiegowej dla spółki z o. o. to było mission imposible. JPK_VAT + płatności podzielone. To co teraz przeżywa JDG to jest mały miki z tym, co przeżywały spółki jakiś czas temu. Ot maja 'wreszcie' tak samo przejebane, jak wcześniej miały podmioty prawne. Wystarczy spojrzeć na poziom zadowolenia społecznego z nowego ładu. Im większa firma tym bardziej w duchu się cieszy, że szanse się wyrównały, i januszexy mają w końcu podobne warunki i tak samo przejebane.

Ponadto Memcen w Hejtparku wprost powiedział, że aktualnie mamy tyle zobowiązań, że podatkowej rewolucji nie da się przeprowadzić. PIT finansuje samorządy, VAT trzyma unia, ZUS ma zobowiazania wobec emerytów a umów państwo zrywać nie może, to na chuj mi ta konfederacja? Dla piątki Mentzena? Przykro mi, nie mam nic do żydów, eu, gejów i czego on tam jeszcze nie lubi. Nawet nie mam nic do wysokich podatków bo każdy kto ma księgową po czymś więcej niż kursie wieczorowym wie, że chociażby uposażenie z tytułu pełnienia funkcji prezesa zarządu jest nieoskładkowane. Zus w polsce jest w zasadzie dobrowolny. Lekarstwem na Nowy Ład są kryteria niefinansowe członków zarządu, które pozwalają obejść chociażby składkę zdrowotną. Nie dziękuj, korzystaj

Dlatego tak, chcę wrócić do wielkiego gówna, które się nie zmienia, bo mam przeświadczenie graniczące z pewnością, że jako inteligętny przedsiębiorca sobie poradzę i nie potrzebuje polityków, by mnie ratowali przed opresją za którą sami odpowiadają.

Od polaków wystarczy się odpierdolić, przez ostatnie 50 lat pokazaliśmy, ze wiemy jak sie buduje dobrobyt, nie potrzebujemy do tego JKM i parówkoweczkowego kapitalizmu.

I tak, dlatego pełen optymizmu po latach błąkania się po jakiś niszowych partiach, które być może uratują mnie i nasz kraj z pełną premedytacją zagłosuję na Tuska czy innych bezkręgowców z PSL licząc na to, że będą robić dokładnie to co robili, czyli nic i zachęcam do tego każdego.

Jeśli masz w rządzie idiotów, to robienie NIC daje zdecydowanie lepsze efekty niż COŚ. Powinniśmy prowadzic jakiś kodeks hipokratesa, przede wszystkim nie szkodzić i nie uchwalać nowego prawa. BA! Jestem nawet za tym, by wypłącać jakąś premię dla tych, co nie przychodzą do sejmu i wprowadzić jakiś dodatek wakacyjny i każdego z 460 darmozjadów z sejmu i 100 z sentatu wysłać na koszt podatnika w dowolne miejsce i do dowolnego kurortu i cieszyć się libertariańską wolnością nie musząc się patrzeć na te zakłamane ryje w TV, i tak mi dopomóż bóg. 28-02-2022 01:03 w

+10 Jestem prostym i zawistnym człowiekiem.

IMHO na pierwszym miejscu dla klubu powinny być kibice, na drugim tytuły a później cała reszta.

Nie ma miejsca dla piłkarzy, którzy nas nie szanują. Jestem gotów poświęcić tytuły, byle by tylko nie musieć patrzeć, jak w imieniu mojego klubu podnoszą go do góry zakłamane ryje.

A Neymar jest takim zakłamanym ryjem. Rozumiem kompletnie jego motywację i nie mam do niego żalu, nie chciał bym jednak w życiu musieć mu znowu kibicować. Dał nam dużo i mam sentyment, więc niech mu się wiedzie na skalę jego talentu, bo to piłkarz zjawiskowy, ale im dalej ode mnie tym lepiej. 07-08-2023 22:25 w Barcy przypadki na stadionie olimpijskim

+10

Podejście do krytyki mocno świadczy o człowieku.

Wystawiając sobie nieustannie laurkę i robiąc z siebie znawcę, w dodatku samemu sobie gratulując poziomu oraz zaorania oponeta, bierzesz publicznie swojego fiuta aż po same kule.

Szacunek za elastyczność ale pozwól, że nie będę w tym uczestniczył I nadal będę się przyglądał z boku. Mną się nie przejmuj, rob swoje, niszcz poziom tej strony i legendę Messiego. Nie mój problem - nie moja sprawa.

Trzymaj się i uważaj na siebie. 10-04-2022 00:10 w Trzyletni kontrakt dla Lewego?

-8

Wygląda na to, że obie decyzje jednak prawidłowe... Biedny Pep nawet już nie może liczyć na mitycznego pecha... 10-11-2019 18:16 w Nigdy nam się to nie znudzi!