Sergio Busquets uważa, że Barcelona zasłużyła na więcej w meczu z Realem Madryt, i jest zaskoczony decyzjami podjętymi po konsultacji z VARem.
Równowaga: Mecz był wyrównany, przede wszystkim w pierwszej połowie. W drugiej mieliśmy dwie groźne sytuacje. Czuliśmy się komfortowo, mieliśmy piłkę i odnajdywaliśmy wolne przestrzenie.
Rzut karny: Zburzył równowagę na ich korzyść. Po strzeleniu bramki czuli się swobodniej i wychodzili z kontrami.
VAR: To trudne, bo oglądasz mecze i jest wiele takich zagrań. Przychodzi mi do głowy jedna sytuacja z meczu z Betisem. Mówią, że zagranie musi być bardzo, bardzo oczywiste, że wszyscy muszą być zgodni, myślę, że dzisiaj to była zbyt duża kara.