To będzie ekscytujący wieczór na Camp Nou. Derby miasta Gaudiego zawsze wywołują dodatkowe emocje wśród sympatyków
Dumy Katalonii, a dzisiejszy mecz ma w dodatku niebagatelną stawkę, jaką jest awans do półfinału Pucharu Króla. Początek rewanżowego spotkania o (nietypowej) godzinie 21.30.
Blaugrana przed tygodniem przyjechała na Stadion Olimpijski by nie przegrać i dokonała tego bez większych problemów. Guardiola nie zrezygnował ze swojej rotacji i wystawił skład zupełnie różny od tego, który zagrał w dwóch ostatnich meczach ligowych. Bezbramkowy remis w rozgrywkach pucharowych zawsze będzie rezultatem nieco niebezpiecznym, lecz taka jest filozofia wielkich klubów w rozgrywkach krajowego pucharu – ryzykować w początkowych rundach grając dublerami i jak najmniejszym nakładem sił przebić się do decydujących spotkań. Trener Barçy znakomicie wykorzystuje fakt posiadania szerokiej kadry, którą omijają w tym sezonie seryjne kontuzje i każdy z jego podopiecznych odpłaca się świetną grą powodującą progres we wszystkich rozgrywkach. Nie można jednak zapominać o tym, że derby tworzą dodatkową presję na drużynie Barcelony i dzisiejszego wieczora należy znaleźć odpowiedni punkt pomiędzy szeroko zakrojoną rotacją i składem gwarantującym zdominowanie
Papużek.
Wydaje się, że droga do zwycięstwa rozpoczyna się od wystawienia trzech zawodników – Alvesa, Xaviego oraz Messiego. Awizuje ich w komplecie w wyjściowej jedenastce hiszpańska prasa i nie można się dziwić – to wspaniałe trio przyczyniło się do zdobycia większości z niemal stu bramek strzelonych w tym sezonie przez Barcelonę we wszystkich rozgrywkach! Każdy z nich jest niekwestionowaną gwiazdą swojej formacji i niezależnie od partnerów stanowił do tej pory podstawę dotychczasowych zwycięstw. Nie można jednak zapominać o tym, że ci partnerzy – nawet grając stosunkowo mało – wydatnie pomagają. Pinto zanotował do tej pory wiele udanych i pewnych interwencji, Sylvinho do solidnej gry w obronie dokłada kąśliwe dośrodkowania, a Hleb zawsze stanowi zagrożenie dla defensywy przeciwnika. W przypadku linii pomocy ciężko w praktyce mówić o dublerach, gdyż jedynie Gudjohnsen odbiega od partnerów ilością minut spędzonych na boisku.
Możemy być pewni, że Barcelona dzisiejszego wieczora nie zlekceważy rywali zza miedzy i postara się o pewne zwycięstwo. Pierwszy mecz półfinałowy Copa Del Rey zaplanowano już w przyszłym tygodniu, lecz później Barcelona otrzyma śródtygodniową przerwę na krótko przed powrotem Ligi Mistrzów, nie powinniśmy się zatem martwić o nadmierną eksploatację naszych ulubieńców. Od ich ostatniego występu minęło już pięć dni i jeżeli Blaugrana rozpocznie to spotkanie w swoim typowym stylu, przypominającym tropikalny tajfun, walczący w lidze o utrzymanie Espanyol nie nadrobi braku umiejętności samą ambicją. Liczmy zatem na pewne zwycięstwo i kolejny niezapomniany wieczór na Camp Nou.
FC Barcelona – Espanyol Barcelona, Camp Nou, 29.01.2009 godz.21.30
Sędziuje: Megía Dávila
Przypuszczalne składy:
Barcelona: Pinto; Alves, Puyol, Cáceres, Sylvinho, Busquets, Xavi, Iniesta, Hleb, Henry, Messi;
Espanyol: Kameni; Sergio Sánchez, Jarque, Torrejón, David García; Ángel, Lola; Callejón, Luis García, Coro, Jonathan;
Zapraszamy do dyskusji na forum