UEFA modyfikuje przepisy dotyczące wydawania pieniędzy przez kluby, aby były one bardziej konkurencyjne i atrakcyjne dla nowych inwestorów.
Ciało zarządzające europejską piłką wyraziło w poniedziałek zgodę na poluzowanie niektórych regulacji dotyczących FFP. Kluby będą mogły przez pewien czas zwiększać swoje wydatki na piłkarzy, jeśli tylko przedstawią rozsądny model biznesowy i pokażą, że nie podejmują zbytniego ryzyka w imię chwilowych sukcesów.
Na łagodniejsze przepisy UEFA zdecydowała się, gdy ustalono, że straty klubów zmniejszono o 70% w ciągu ostatnich trzech lat i wskazano jak europejski football się rozwijał, mimo niezbyt sprzyjających warunków gospodarczych panujących na kontynencie.
„Przechodzimy z okresu stanowczych zakazów do tego, w którym możemy zaoferować więcej możliwości stabilnego wzrostu i rozwoju”- powiedział prezydent UEFA Michel Platini.
FFP jest flagowym projektem prezydentury Platiniego, ewoluuje od 2009 roku. Od jakiegoś czasu zasady te poddawane były krytyce. Podnoszono argument, że chronią pozycje wielkich klubów przed atakami mniejszych, mających jednak ambicje dołączyć do elity. Największe kary nałożono w 2014 roku na Manchester City i Paris Saint- Germain.
UEFA zauważyła, że regulacje które miały pierwotnie zmniejszyć straty klubów, odstraszyły kilku chętnych do zakupu klubów biznesmenów. Potencjalni właściciele uznali, że ich możliwości wzmocnienia składu są za mocno ograniczone, a zatem inwestowanie nie ma sensu.
„Dochodziły do nas glosy: ‘Po co inwestować pieniądze, skoro jest to zabronione. Jeśli wyłożę pieniądze, złamie przepisy, będę musiał ponieść konsekwencje.’”- powiedział sekretarz generalny UEFA Gianni Infantino po tym jak komitet wykonawczy zatwierdził zmiany podczas spotkania w Pradze.
„Jesteśmy przekonani, że nowe zasady zachęcą do inwestowania w football europejski, w końcu w piłkę najlepiej gra się w Europie.”
Łagodniejsze regulacje wciąż nie pozwolą klubom na rozpoczęcie szalonych zakupów. Możliwe będzie krótkoterminowe zadłużanie się, jednak w okresie 3 lat przychody i rozchody muszą wyjść na zero.
„Chcemy zwiększyć konkurencyjność, tak aby kluby mogły sobie pozwolić na utrzymanie zawodników i zainwestować w nowych, aby uzyskać lepsze rezultaty i większe przychody”- powiedział Infantino.
„Możesz w cos zainwestować, później dzięki tej inwestycji zwiększyć swoje przychody. To jest nasz pomysł na wprowadzenie na szczyt nowych klubów.”
Infantino podkreślił, że UEFA nie chce współpracować z właścicielami klubów, którzy „obiecują gruszki na wierzbie a później bankrutują.”
Niektóre zmiany w FFP:
- Wydatki na młodzież i kobiety nie będą wliczane do strat.
- Sponsorzy, którzy włożą do kasy klubowej przynajmniej 30% rocznego przychodu będą sprawdzani pod kątem powiązań z właścicielem klubu.
- Kluby z krajów, w których przychody z praw telewizyjnych i biletów są znacząco niższe niż w czołowych ligach, mogą liczyć na łagodniejsze traktowanie.