Nie tak dawno publikowaliśmy artykuł, w którym widać było, że Barcelona deklasuje obecnie rywali nie tylko piłkarsko, ale także pod względem popularności w mediach społecznościowych. Nie inaczej jest również w przypadku telewizji, przynajmniej biorąc pod uwagę krajowe podwórko. "Palco23" jest serwisem specjalizującym się w podchodzeniu do tematu piłki nożnej od strony ekonomicznej. Właśnie ten serwis przeprowadził niedawno badania ukazające liczbę osób oglądających mecze poszczególnych drużyn hiszpańskich w telewizji. Dane zostały zgromadzone po zakończeniu się 30 kolejki i uwzględniają wszystkie, które zostały do tej pory rozegrane.
Duma Katalonii może pochwalić się pierwszym miejscem w rankingu sporządzonym przez "Palco23". Na drugim miejscu uplasował się Real Madryt, a na trzecim Betis. Ten ostatni może początkowo zaskakiwać, ale tylko do momentu, kiedy dowiemy się, że jego mecze można śledzić na GOAL. Łączna suma kibiców, których przez telewizorami zgromadziła Blaugrana wynosi 35 586 300, co daje średnią 1 779 315 widzów na mecz. Królewscy nie tracą do swoich rywali z Katalonii dużo, bo ich łączny wynik to 35 295 074 widzów, czyli 1 764 754 na mecz.
Serwis podliczył również sumę wszystkich widzów, którzy śledzili ligę hiszpańską w telewizji. Według danych opublikowanych przez "Palco23", dotychczasowe kolejki obejrzało łącznie 315 970 000 widzów. Oznacza to, że ponad 22% całości stanowią kibice oglądający mecze Realu lub Barcelony. Na samym końcu rankingu znalazło się Leganés ze średnią 404 370 widzów na mecz. Zaskakiwać może również miejsce Villarealu, który okupuje przedostatnią lokatę ze średnią 496 645 oglądających na spotkanie.
Poniżej przedstawiamy tabelę przedstawiającą miejsca poszczególnych zespołów.