Ostatni jest Calvin Stengs. Już wcześniej wróżono mu wielką karierę, ale ostatnio już tak nie błyszczał. Również jest zawodnikiem AZ Alkmaar. Potrafi dryblować i ma dobry strzał. Jest wychowankiem Alkmaar, zadebiutował w pierwszej drużynie w wieku 18 lat. Jego kontrakt wygasa w 2023 roku, a cena za niego wynosić będzie przynajmniej 20 milionów.
Barcelona wyspecjalizował się w wynajdywaniu holenderskich talentów. Trenerzy i skauci w obecnym i zeszłym sezonie pojawiali się na meczach Eredivisie i przygotowali liczne raporty na temat obiecujących zawodników. Barcelona największą uwagę przykuwa do trzech graczy: Donyella Malena, Calvina Stengsa oraz Myrona Boadu. Wszyscy są napastnikami, dwaj pierwsi mają po 21 lat, trzeci 19. Priorytetem Katalończyków jest sprowadzenie Lautaro Martíneza z Interu Mediolan, ale warto mieć w zanadrzu tańsze opcje.
Duma Katalonii oglądała wspomnianych zawodników w wielu meczach ligi holenderskiej oraz w międzynarodowych spotkaniach zarówno w rozgrywkach europejskich, jak i w kadrze. Wszyscy byli powoływani przez Ronalda Koemana, selekcjonera Holandii, i nie ma wątpliwości, że to piłkarze o ogromnym potencjale, nawet na poziomie Barçy. Na liście Blaugrany są też m.in. Ünüvar czy Gravenberch, ale nie wszystko kręci się wokół Ajaksu.
Barcelona obserwuje Malena (21 lat, PSV) od zeszłego sezonu, chociaż dopiero w ostatnich miesiącach zaczął on pokazywać swój potencjał i został powołany do reprezentacji. To wszechstronny napastnik, jednak aktualnie leczy kontuzję. Grał w młodzieżowych drużynach Ajaksu i Arsenalu, do którego przybył w wieku 16 lat. Może grać na każdej pozycji w ataku, ma wspaniałe uderzenie i jest dobrze wyszkolony technicznie. Transfermarkt wycenia go na 28 milionów euro, chociaż PSV z pewnością będzie chciało otrzymać więcej za zawodnika, którego kontrakt wygasa w 2024 roku. Arsenal oferuje za niego 50 milionów.
Malen był obserwowany w czasie meczu z Białorusią, natomiast Myron Boadu (19 lat, AZ Alkmaar) i Calvin Stengs (21 lat, AZ Alkmaar) w straciu z Irlandią. Barcelonie bardziej podoba się Boadu. Przedstawiciele klubu widzieli go również w meczu z Portugalią, ale raporty na jego temat powstały kiedy jeszcze grał w młodzieżowych drużynach Holandii. Barcelona uważa, że ma on ogromny potencjał. Jego kontrakt wygasa w 2023 roku, jest wyceniany na 25 milionów, ale jest uważany za wielki talent, więc kwota prawdopodobnie wzrośnie.