Emerson Royal rano przeszedł badania medyczne i trenował razem z Coutinho, a wieczorem został zaprezentowany jako nowy zawodnik FC Barcelony. Jego kontrakt z klubem obowiązuje do 2024 roku, a klauzula odejścia wynosi 300 milionów euro. Brazylijczyk był bardzo szczęśliwy z przejścia do Dumy Katalonii. „Bycie w Barcelonie to dla mnie zaszczyt. Dziękuję prezydentowi za te słowa, zawsze mówiłem, że moim marzeniem było granie w Barcelonie” podkreślił.
„Chciałbym stąd zobowiązać się nie tylko wobec ciebie prezydencie, ale wobec wszystkich w klubie. Dużo pracowałem, aby dotrzeć tutaj i wykorzystam to” powiedział Brazylijczyk. „Obiecuję kibicom, że będę ciężko pracował. Niech wiedzą, że za każdym razem, kiedy wyjdę na to boisko, dam z siebie wszystko” podkreślił.
Emerson ma nadzieję, że uda mu się spełnić marzenie i zagra z Leo Messim. „To najlepszy zawodnik na świecie, jeśli zdekoncentrujesz się na minutę, zrobi ci ogromną krzywdę. Widzieliśmy to w finale Copa América. Byłem trochę smutny przez tę porażkę, ale szczęśliwy z powodu Leo” powiedział.
Zapytany przez Mundo Deportivo o Daniego Alves Emerson przyznał, że to jego idol. „To zawodnicy, którzy przeszli do historii, zwłaszcza Alves, który jest moim idolem. To zawodnik z największą liczbą pucharów w historii futbolu, rozmawiałem z nim o tym, co znaczy być w Barcelonie” zapewnił. Obrońca odpowiedział też, czym jest dla Brazylijczyka granie w Dumie Katalonii. „To jak sen, ponieważ symbolizuje marzenie wielu ludzi, mojej rodziny, moich przyjaciół, zawodników, którym nie udało się tutaj trafić” przyznał.
Na koniec podziękował prezydentowi za powitanie i powiedział po katalońsku: „Jestem bardzo szczęśliwy, że jestem w Barcelonie”.