Goleada i przełamanie napastników
FC Barcelona wygrała 0-4 na wyjeździe z Elche w meczu 27. kolejki La Ligi.
Xavi wystawił: ter Stegena, Albę, Marcosa Alonso, Araujo, Koundé, Sergiego Roberto, Erica Garcíę, Gaviego, Fatiego, Lewandowskiego i Ferrana. Barcelona od pierwszych minut przejęła piłkę, ale nie stwarzała bardzo groźnych sytuacji. Goście wyszli na prowadzenie w 20 minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego w wykonaniu Gaviego piłkę głową zgrał Araujo, a do siatki wpakował ją Lewandowski. W kolejnych minutach to Elche przycisnęło Barcelonę i miało serię rzutów rożnych. Podopieczni Xaviego obudzili trochę się pod koniec pierwszej połowy. Po dośrodkowaniu Ferrana głową uderzał Lewy, ale piłka poleciała nad poprzeczką. Chwilę później o futbolówkę powalczył Gavi, dośrodkował w pole karne, jednak uderzenie Koundé wybił Mascarell.
Na drugą połowę Barcelona wyszła takim samym składem. W pierwszych minutach świetną okazję na wyrównanie miało Elche. Carmona pędził w stronę bramki ter Stegena, ale w trakcie sprintu doznał prawdopodobnie kontuzji mięśniowej. Chwilę później Ferran Torres odebrał piłkę jeszcze na połowie Barcelony i podał ją do Ansu Fatiego. „10” Barçy ruszyła na bramkę Badii i strzałem sprzed pola karnego podwyższyła wynik. W 66. minucie swoją drugą bramkę zdobył Lewandowski. Dobrze w pressingu popracował Gavi, odebrał rywalom futbolówkę i podał ją do Polaka, który umieścił ją w siatce. Kilka minut później Lewandowski podał do Ferrana, który dobrze przyjął piłkę i uderzył przy lewym słupku. Przed trafieniem Torresa Gaviego zastąpił Kessié, a po za Araujo wszedł Pablo Torre. Mimo niekorzystnego wyniku Elche miało swoje okazje, jednak dobrze spisywała się linia defensywy Barcelony i ter Stegen, który popisał się świetną interwencją w doliczonym czasie gry. Na ostatnie minuty Xavi wpuścił jeszcze Aleixa Garrido za Ansu Fatiego.
Barcelona pewnie pokonuje Elche i (przynajmniej) do jutra zwiększa przewagę nad Realem do 15 punktów. Mimo że rywal nie był z najwyższej półki, cieszyć może przełamanie napastników i zachowanie kolejnego czystego konta. Kolejny mecz Barcelona rozegra w środę o 21. Na Camp Nou zmierzy się z Realem Madryt w drugim starciu w półfinale Pucharu Króla.
Elche – FC Barcelona 0-4
20’ – 0-1 – Robert Lewandowski
56’ – 0-2 – Ansu Fati
66’ – 0-3 – Robert Lewandowski
70’ – 0-4 – Ferran Torres