Barça nie zamierza dłużej zwlekać z definitywnym zamknięciem odejść. Najbardziej niepokojący jest przypadek Clémenta Lengleta, który wydawał się być blisko przejścia do Tottenhamu, ale teraz zmierza do Arabii Saudyjskiej. Duma Katalonii ma ważne spotkanie w środę, aby rozwikłać to odejście i ma nadzieję przekonać zawodnika do podpisania kontraktu z Al Nassr, klubem, który może zapłacić za niego 15 milionów euro. Dest natomiast ma mniejsze oferty wypożyczenia i Barcelona naciska na gracza, aby podjął decyzję.
Sprawa Lengleta znalazła się w delikatnym momencie. Barça musi pozbyć się obrońcy, ponieważ ma on jedną z najwyższych pensji w drużynie ze względu na odroczenia i wydaje się, że w Europie trudno będzie znaleźć kogoś, kto będzie mógł opłacać jego wynagrodzenie. Tottenham to robił, ale nie chciał płacić praktycznie nic za transfer. Negocjacje zwolniły i zostały zerwane. Tottenham był priorytetem Lengleta, ale wydaje się, że trudno będzie wznowić rozmowy.
Al Nassr byłoby skłonne zapłacić około 10 mln euro plus pięć mln zmiennych, ale środkowy obrońca kilka tygodni temu był bardzo niechętny do przenosin do Arabii. Teraz Francuz zobaczył, jak wiele gwiazd gra u Saudyjczyków i że pensje mogą być znacznie wyższe niż te płacone w Europie. To okazja i zawodnik w tym tygodniu może skłonić się ku grze w Al Nassr. Pieniądze zaoszczędzone na pensji Lengleta mogą pomóc w rejestracji graczy.
Przypadek Desta jest nieco bardziej skomplikowany, ponieważ wzbudza zainteresowanie klubów, które nie są na najwyższym poziomie i które nie opłacą w pełni jego wynagrodzenia. Barça jednak pomoże. Mówiło się o rozwiązaniu kontraktu, ale priorytetem będzie wypożyczenie. Dest współpracuje, jednak chciałby trafić do klubu występującego w Lidze Mistrzów. Pojawiła się możliwość przejścia do Porto, lecz Portugalczycy ostatecznie się wycofali. Barça ma nadzieję na rozwiązanie tej kwestii w najbliższych dniach.