Jednym z zawodników, którzy podobają się Xaviemu Hernándezowi i którzy idealnie pasują do profilu poszukiwanego przez niego pomocnika, jest Álex Baena z Villarrealu. Gracz z Roquetas de Mar, który właśnie po raz pierwszy został powołany do seniorskiej reprezentacji narodowej, przedłużył w zeszłym roku kontrakt do 2028 roku. Podobnie jak Dani Olmo, Baena również ma klauzulę wykupu ustaloną na 60 milionów euro. Jest więc zawodnikiem, który jest w zasięgu Barçy.
Zobaczymy, jak rozwinie się w obecnym sezonie i czy Fermín umocni swoje miejsce w drużynie. Nie można też zapomnieć o wypożyczonym do Girony Pablo Torre. W każdym razie pewne jest to, że Xavi Hernández chciał tego lata podpisać kontrakt z pomocnikiem na wysokim poziomie, z dobrym podaniem do środka i wejściem w pole karne. Najważniejszą kwestią leżącą u podstaw chęci pozyskania przez trenera pomocnika jest to, że uważa on, że drużyna jest zbyt zależna od magii Pedriego, a Kanaryjczyk od zeszłego sezonu nękany jest przez kontuzje mięśniowe. Pedri aktualnie leczy uraz i nie oczekuje się, że wróci przed kolejną przerwą reprezentacyjną w październiku.
W tym sensie Baena jest 22-letnim zawodnikiem o spektakularnym potencjale, który nie osiągnął jeszcze szczytu swoich możliwości. Villarreal nie ułatwi jednak zadania nikomu, kto będzie chciał go pozyskać i nie ustąpi w kwestii ceny jego klauzuli.