Sergi Roberto zawsze był rozwiązaniem dla swojego trenera. Luis Enrique odkrył go jako odpowiedzialnego pomocnika, zanim przekształcił go w awaryjnego bocznego obrońcę. W tej roli miał pewne miejsce u Valverde. Czuł się bardzo komfortowo jako gracz drugoplanowy, który miał również swój moment jako główny aktor w remontadzie przeciwko PSG. Prawie nigdy nie był pierwszym wyborem, ale pomógł w różnych sytuacjach, za co drużyna jest mu wdzięczna. Czasami nie tyle za to, co oferuje, ale za to, na co pozwala.
Właśnie z tego powodu jest teraz ponownie kandydatem do niektórych ważnych meczów sezonu w przebudowanym środku pola. Z Gavim, który już nie zagra w tych rozgrywkach, Pedrim i de Jongiem wracającymi do zdrowia i Romeu zdegradowanym do bardzo szczątkowej roli, Sergi Roberto wyłania się jako jedyne rozwiązanie, aby uwolnić Gündogana. Christensen stał się już niepodważalną częścią kolektywnej równowagi w ostatnich meczach, ale potrzebuje partnera. Kogoś niezawodnego, a nie błyskotliwego; kogoś, kto podejmuje dobre decyzje, ale niekoniecznie najlepsze; kogoś odpowiedzialnego, a nie utalentowanego; kogoś zdolnego do posłania podania przecinającego linie, nawet jeśli robi to tylko wtedy, kiedy jest ono oczywiste. Tak jak Sergi Roberto robił to z dobrym skutkiem w ostatnich meczach, po cichu, tak jak lubi. Ten manewr pozwala Gündoganowi grać w najważniejszym obszarze, blisko napastników, gdzie należy ustalić tempo gry, gdzie decyduje się, kiedy zaatakować ostatnią linię lub kiedy nieco bardziej dopracować akcję. W decydujących meczach Gündogan nie może być pionkiem w równowadze, Barça potrzebuje go jako aktywatora ataku.
Cierpliwy, lojalny, inteligentny, zawsze był wdzięczny za grę dla Barçy, niezależnie od swojej wagi i roli w zespole. Chociaż jego obecność jest niesprawiedliwym przypomnieniem rozpadu najlepszej drużyny w historii, każda grupa potrzebuje kogoś takiego jak Sergi Roberto.