Barça prowadzona przez Flicka rozpoczęła presezon minimalnym zwycięstwem nad UE Olot w meczu rozegranym za zamkniętymi drzwiami w Ciutat Esportiva Joan Gamper.
Zdobywcą zwycięskiej bramki był Pablo Torre po świetnej asyście Toniego Fernándeza, zawodnika, który zaledwie kilka dni temu skończył 16 lat i o którym Flick wspomniał w swoim pierwszym wywiadzie dla klubowych mediów.
Pierwsza jedenastka Flicka jako trenera Barçy składała się z Iñakiego Peñii, Juliána Araujo, Sergiego Domíngueza, Iñigo, Balde, Alexisa Olmedo, Oriola Romeu, Darvicha, Guille, Toniego Fernándeza i Vitora Roque. Niemiecki trener zdecydował się na formację 4-3-3 w swoim debiucie, a bramka padła dopiero w 47. minucie.
Okaże się, czy trener będzie starał się grać tym systemem, czy też skorzysta z różnych opcji, takich jak 4-2-3-1, najczęściej spotykane w drużynach, które prowadził. Mika Faye, z dyskomfortem w kostce, i Unai Hernández, z gorączką, nie wzięli udziału w meczu.
Mecz był bardzo wyrównany w pierwszej połowie, a obie drużyny miały szanse na otwarcie wyniku, choć utrzymało się 0-0. Sytuacja zmieniła się po przerwie, a Barça zrobiła krok naprzód. Blaugrana zwiększyła tempo rozgrywania piłki, a Olot bardziej odczuwał zmęczenie. W końcówce meczu Olot miał szansę na wyrównanie, ale wynik nie uległ zmianie.
Bramkę zdobył Pablo Torre, który rozpoczął mecz na ławce rezerwowych. Pomimo faktu, że był to sparing za zamkniętymi drzwiami, Barça grała już w nowej koszulce na ten sezon. W drugiej połowie, oprócz Pablo Torre, w grze wzięli udział inni zawodnicy, tacy jak Héctor Fort, Quim Junyent, Gerard Martín, Astralaga, Arnau Pradas, Andrés Cuenca, Lenglet, Pau Víctor, Álex Valle, Marc Bernal i Casadó.
Spotkanie oglądali m.in. prezydent Joan Laporta, Rafa Yuste, Deco czy Bojan Krkić.
Olot natomiast wyszedł na boisko taką jedenastką: Pol Ballesté, Sidibe, Oriol Ayala, Pau Salvans, Guillem Terma, Gerard De Marco, Arnau Forés, Oriol González, José María Moreno, Albert Torras i Robert Costa Ventura.