W Barcelonie w najbliższych godzinach może dojść do surrealistycznej sytuacji: Blaugrana może nie być w stanie zarejestrować kontraktów Daniego Olmo i Pau Víctora, ale będzie mogła wzmocnić swój skład w zimowym okienku transferowym.
Warto pamiętać, że dzisiejszy termin 23:59 wynika z faktu, że obaj zawodnicy są już zarejestrowani jako gracze Blaugrany i po północy, jeśli nie wpłyną kwoty, zostaną wyrejestrowani i nie będą mogli wrócić do tej samej drużyny w tym sezonie zgodnie z federacyjnymi przepisami. W najlepszym scenariuszu La Liga wyrazi zgodę przed północą. Oznacza to, że Dani Olmo i Pau Víctor pozostaliby w drużynie, a klub zmierzyłby się z zimowym rynkiem w ramach zasady 1:1. Jest jeszcze opcja, że klub traci obu graczy o północy.
Ale nawet po tym ciężkim ciosie Barcelona może wejść na rynek, aby podpisać kontrakt, jeśli otrzyma zielone światło po północy.
W takim przypadku zmierzyłaby się z rynkiem bez Daniego Olmo i Pau Víctora, ale mogłaby działać w styczniu zgodnie z zasadą 1:1 i byłaby w stanie podpisać kontrakt w idealnych warunkach, aby zachować zgodność z zasadami fair-play La Ligi. Innymi słowy, możliwość podpisania kontraktu w normalnych warunkach i otrzymanie 100% ze sprzedaży. Na przykład sprzedaż Lengleta do Atlético Madryt może wynieść od 8 do 10 milionów.
Najmniej pożądanym scenariuszem dla klubu byłoby zmierzenie się z tym rynkiem bez zgody La Ligi, gdzie transfery będą zależeć od dochodów klubu lub sprzedaży zawodników.