Pod koniec treningu Barcelony w Kobe Hiroshi Mikitani wyjaśnił szczegóły, które przyczyniły się do podróży zespołu do Japonii. Dyrektor generalny Rakutenu odegrał kluczową rolę w rozwiązaniu „poważnych naruszeń umowy”, które doprowadziły do zawieszenia meczu towarzyskiego z Vissel Kobe.
W oświadczeniach opublikowanych przez japońską stronę internetową Football Zone Mikitani szczegółowo ocenił to, co udało się osiągnąć: "Problem został rozwiązany. To była chyba najtrudniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiliśmy. Ustaliliśmy szczegóły lotu; zrobiliśmy wszystko, zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio".
Mikitani, dyrektor generalny Rakutenu (byłego sponsora Barcelony w latach 2017–2022) i obecny prezydent Vissel Kobe, rozpoczął wypowiedź od podziękowania za znalezienie kluczowych osób, które pomogły w rozwiązaniu problemu zawieszenia meczu. „Za pośrednictwem Piqué rozmawiałem bezpośrednio z Alejandro Echevarríą i przełożyliśmy lot. Mam znajomego, Tony'ego Fernándeza (CEO) z AirAsia Group, więc poprosiłem go, żeby zadzwonił do prezesa Korean Air i kilku władz lotniczych, aby upewnić się, że lot będzie mógł się odbyć. Korean Air zareagowało bardzo elastycznie”.
Odnosząc się do niezapłacenia przez promotora kwoty ok. 5 mln euro, stwierdził jedynie, że wszystko zostało wyjaśnione i sprawa jest już w rękach służb prawnych.
Po spotkaniu z prezydentem Joanem Laportą Mikitani zauważył, że sprzedano już prawie wszystkie bilety na mecz Vissel Kobe z Barceloną: "Teraz mam nadzieję, że wszyscy będą się dobrze bawić”.