W sobotnim meczu z Realem Sociedad Tata Martino po raz pierwszy wypróbował linię pomocy złożoną z Sergio Busquetsa grającego jako środkowy pomocnik i Aleksa Songa występującego jako defensywny pomocnik, który czasami stawał się trzecim środkowym obrońcą ubezpieczającym bocznych obrońców. Szkoleniowiec pozostawił Xaviego i Cesca na ławce. Po tym eksperymencie, który - jak wszyscy wiemy - nie wypalił, Tata na konferencji prasowej powiedział: "Rozmawiałem z Busquetsem, Alex miał rozpoczynać akcje z głębi, jednak Vela zagrał fantastycznie i zaskoczyła nas pozycja Canalesa oraz fakt, iż piłkarze Sociedadu byli w ataku ustawieni jak romb". Jak dotychczas wypadały eksperymenty z Songiem i Busquetsem na boisku?
1. Celta 0:3 Barcelona; Busquets -Cesc - Song
Tata wprowadził odwrócony trójkąt w środku boiska. Cesc grał najwyżej i jako pierwszy rozpoczynał pressing, a za nim byli Sergio i Song. Kameruńczyk bardzo mało uczestniczył w grze, czuł się zagubiony, szczególnie przy wyprowadzaniu akcji, biorąc udział w bardzo małej ilości akcji. Statystyki Songa w tym meczu były jednak bardzo podobne do tych Busquetsa. 9 odbiorów, 5 strat i 2 niecelne podania porównane do 8 przechwytów, 4 strat i jednego niecelnego zagrania.
2. Barcelona 2:1 Villarreal; Song - Busquets - Iniesta
Sergio zagrał wówczas bardzo dobre spotkanie z 11 przechwytami, 2 wybitymi piłkami i bez żadnej straty. Song zagrał wówczas 61 minut i zagrał nieco... bardziej dyskretnie, choć bynajmniej nie było to złe spotkanie w jego wykonaniu. Strzelił w słupek, przechwycił 5 piłek i stracił dwie.
3. Cartagena 1:4 Barcelona; Sergi Roberto - Busquets - Song
Osiem przechwytów Busquetsa przy dwóch stratach w porównaniu do 7 przechwytów Songa i aż pięciu złych podań.
4. Real Sociedad 3:1 Barcelona; Busquets - Song - Iniesta
Busquets czuł się zdezorientowany na nieswojej pozycji i zaliczył tylko trzy odbiory (dodał do tego jedną stratę). Występ Songa był jeszcze gorszy, a do niego trzeba jeszcze dodać bramkę samobójczą. Kameruńczyk zaliczył swoją pierwszą ligową porażkę z Barceloną. W 60. minucie Songa zastąpił Cesc i wszystko wróciło do normy, to znaczy: Busquets powrócił na pozycję 'pivota'. Nie zmienił się jednak wynik...