Jak informuje kataloński Sport, Luis Enrique skontaktował się już z Jonathanem Dos Santosem i przekazał mu, że nie ma dla niego miejsca w przyszłorocznej Barçy. Meksykanin wiązał spore nadzieje z przyjściem nowego trenera, jednak nie staną się one rzeczywistością. W trakcie rozmowy telefonicznej Lucho przekazał pomocnikowi, że nie widzi go w swojej drugiej linii, nie może mu zagwarantować regularnych minut i najlepiej by było, gdyby zawodnik znalazł sobie inny klub. Luis Enrique zdaje sobie jednak sprawę z tego, że Dos Santos może nie chcieć trafiać do Realu Sociedad i zostawia Meksykaninowi wolną rękę w kwestii wyboru nowego zespołu.