W związku z przeprowadzaną obecnie rewolucją kadrową, z klubem musiało pożegnać się wielu, głównie młodych i zdolnych-ale-nie-wystarczająco, zawodników, między innymi Isaac Cuenca (Deportivo), młodszy z braci dos Santos (Villareal) czy też Bojan (Stoke). W planach było także pozbycie się, choć może to nie do końca eleganckie określenie, to pasuje tutaj idealnie, Cristiana Tello, który wynegocjował jednak wypożyczenie do FC Porto. Także Ibrahim Afellay miał zostać dotknięty przez "Operację Szrot", ale holenderski piłkarz spróbuje przekonać Luisa Enrique, aby ten pozostawił go w drużynie.
Ibrahim Afellay rozegrał 45 minut w pierwszym meczu sparnigowym tegorocznego sezonu przygotowawczwgo i zaprezentował się z zaskakująco dobrej strony. Dużą zaletą zawodnika jest wszechstronność (w sparingu z Recreativo zagrał jako środkowy pomocnik) i oczywistym jest, że w przypadku jego pozostania, pełniłby rolę typowego zapchajdziury. Nie brzmi to może zbyt ładnie, ale taki zawodnik - oczywiście o ile prezentuje odpowiednio wysoki (przyzwoity) poziom - może okazać się zbawienny w przypadku plagi kontuzji.