W przyszłą niedzielę w okolicach 21:00 Barcelona może już oficjalnie być mistrzem Hiszpanii. Podopieczni Luisa Enrique muszą pokonać Atlético, jeśli chcą zapewnić sobie tytuł bez oglądania się na Real Madryt, który w sobotni wieczór zremisował 2:2 z Valencią na Santiago Bernabéu i do Dumy Katalonii traci już aż cztery oczka w ligowej tabeli!
Z rozpiski przygotowanej przez hiszpańskich dziennikarzy wynika, że aż 6 z 9 wyników gwarantuje Barcelonie mistrzostwo już w 37. kolejce. Do przeciągnięcia walki do ostatniej kolejki konieczna jest porażka Barçy z Atlético oraz zwycięstwo lub remis Real, albo remis w meczu Barçy z Atlético i zwycięstwo Królewskich.
W 38. kolejce na Barçę na Camp Nou czeka za to walczące o utrzymanie w Primera División Deportivo. Ta liga podopiecznym Luisa Enrique się już nie wymknie. A przynajmniej zdecydowanie nie powinna.