W kadrze Barcelony znajduje się co prawda aż pięciu stoperów, ale nie wydaje się to wystarczającą liczbą. Mascherano i Mathieu mają już po 31 lat i lepsi raczej nie będą, Vermaelen (29l.) ma problemy zdrowotne, natomiast Piqué i Bartra wydają się być dwoma stoperami, z którymi Barça powinna wiązać przyszłość, jednak obaj prezentują bardzo podobny styl gry.
Według Mundo Deportivo Barcelona śledzi kilku młodych stoperów. Najtańszy wydaje się być José María Giménez, który ma w kontrakcie klauzulę w wysokości 24 milionów euro. Urugwajczyk jest słusznie nazywany drugim Diego Godínem i staje się kluczowym graczem Atlético, które chce jak najszybciej przedłużyć jego kontrakt. Drugim nowym nazwiskiem wymienianym w kontekście Barcelony jest John Stones. Obrońca Evertonu jest rewelacją ostatnich miesięcy w Premier League i był obiektem ogromnej walki Chelsea z Evertonem pod koniec ostatniego okienka transferowego. Anglik kosztowałby najprawdopodobniej około 50 milionów euro.
Perfekcyjny profil dla Barcelony miałby za to Marquinhos, ale stoper PSG jest tylko snem dla Barçy. Mundo Deportivo podkreśla, że Nasser Al-Khelaifi nie chce sprzedawać swoich gwiazdek do innych wielkich klubów. Barcelona dwukrotnie chciała kupić Marquinhosa i dwukrotnie odbiła się od ściany. Czwartym nazwiskiem jest bardzo dobrze znany Aymeric Laporte. Bask kosztowałby grubo ponad 40 milionów euro, jednak jest stoperem bardzo dobrze sprawdzonym w Primera Division.