- Niezależnie od tego, co wydarzy się przed meczem w związku z flagami Katalonii, etc., fani będą nas wspierać - uważa Luis Enrique. - Będziemy starali się pokonać naszego rywala. Martwią nas tylko rzeczy wewnątrz klubu i związane z socios - dodał szkoleniowiec Barçy na konferencji prasowej przed meczem z BATE. Asturyjczyk mówił także...
O aferze związanej z Halloween:
"Piłkarze wydali oświadczenie, ich przekaz był oczywisty. Każda pozytywna rzecz może zostać obrócona przeciwko nam. Nie wchodzę w ten temat, piłkarze też nie będą. W sobotę rozegraliśmy dobry mecz, wygraliśmy 2:0. Reszta to część cyrku. Niektórzy dziennikarze powinni się od czasu do czasu przebrać, zabawić. Za moich czasów mieliśmy karnawał, nie Halloween, nie znaliśmy nawet tego słowa".
O Messim:
"Nie mam żadnych nowych wiadomości. Rekonwalescencja Leo przebiega normalnie w kwestii powrotów do zdrowia po problemów z więzadłem. Nie ma złych wieści".
O Sergim Roberto:
"Byłoby świetnie, gdyby Hiszpanie go powołali. Prowadziłem go od dawna. Jest więcej niż przygotowany".
O meczu Realu z PSG:
"Jeżeli żona pozwoli, obejrzę (śmiech). Wszystko zależy od tego, czy będzie chciała jeść na mieście. Na pewno zobaczę go z odtworzenia, o ile nie na żywo".
O Haliloviciu:
"Ma szczęście. Jest w dobrym miejscu. Dbają o niego bardzo dobrze, a on odwdzięcza się dobrą grą. Miał pomóc Sportingowi, robi to i może rozegrać interesujący sezon. Aby być gotowym do gry w pierwszym zespole, musi dalej pracować".
O odpoczynku dla Suáreza i Neymara:
"Liczy się zwycięstwo nad BATE. Niektórzy piłkarze zagrają, niektórzy nie".
O rotacjach:
"Nie martwi mnie to, że niektórzy grają więcej niż poprzednio. Do końca sezonu jeszcze wiele meczów. W tym roku jestem zmuszony do mniejszej liczby rotacji, bowiem kadra jest szczuplejsza z powodu kontuzji czy zawieszeń. Wkrótce wrócą nasi rekonwalescenci, w styczniu dojdzie Arda i Aleix, a potem zobaczymy jak będziemy rozkładać minuty. Zdaję sobie sprawę, że odpoczynek będzie grał dużą rolę w kluczowych momentach sezonu".
O zmianie systemu:
"4-4-2 mi się nie podoba, nie, ale rozważymy inne systemy. Próbujemy zmieniać".