- Nie rozumieliśmy kryteriów sędziego Gonzáleza Gonzáleza - przyznał Sergio Busquets po meczu z Athletikiem (2:1). - Daje dokładnie takie same kary za wszystko. Andrés Iniesta nawet nie protestował, tylko z nim rozmawiał, dostał żółtą kartkę. Jeden z rywali uderzył łokciem i też dostał "żółtko". Nie rozumiem, dlaczego wyznaczają go na nasze mecze. Szanujemy go, ale wybory Gonzáleza Gonzáleza na spotkania Barçy są zaskakujące - dodał Hiszpan.