Klub czeka do 15 marca, by Adriano dał jasne stanowisko wobec swojej przyszłości. Według wstępnych informacji, dyrekcja klubu zaoferowała Brazylijczykowi przedłużenie swojej umowy, która w chwili obecnej obowiązuje do czerwca 2017 roku. Mimo że gracz oficjalnie nie odpowiedział na stanowisko Barçy,mówi się, że zgodzi się na propozycję klubu.
Dyrektor ds. sportowych, Robert Fernandez w jednym z wywiadów przyznał, że Adriano jest bardzo blisko podpisania nowej umowy z katalońskim klubem: "Adriano powinien przedłużyć z nami kontrakt, na swoją decycję ma czas do 15 marca, jednak myślę, że dojdziemy do porozumienia." Sam zawodnik poprosił o tak długi termin do zastanowienia się. Jego sytuacja w drużynie odbiega daleko od najlepszej.
Lewy defensor w tym sezonie wziął udział w 18 oficjalnych spotkaniach, grając 1048 minut. Raz wpisał się na listę strzelców. Zawodnik jest świadomy swojej nieciekawej sytuacji w drużynie, jednak ją akceptuje. Wie, że nie znajdzie lepszych warunków ekonomicznych w żadnym innym klubie zakładając wiek zawodnika, który w tym roku ukończy 32 lata.
Gracz kapitalnie czuje się w Barcelonie, bardzo blisko trzyma się ze swoimi rodakami: Dani Alvesem, Neymarem oraz Rafinhą. Według źródeł zbliżonych klubowi, sam Luis Enrique poprosił sekretariat techniczny o możliwość przedłużenia z nim umowy.