Zaległości nadrobione i znów jesteśmy na bieżąco. Oto podsumowanie świeżo zakończonego sezonu, który zakończył też mini-erę Xaviego na ławce trenerskiej.
Bilans
Przygotowując to podsumowanie wziąłem pod uwagę mecze: La Liga, Ligi Mistrzów, Copa Del Rey oraz Superpucharu Hiszpanii. Bilans zwycięstw, remisów i porażek oraz stosunek bramek w poszczególnych rozgrywkach prezentuje się następująco:
Liga 26-7-5 79:44
UEFA 6-1-3 20:14
Copa del Rey 2-0-1 8:7
Superpuchar 1-0-1 3:4
Montjuic
19 zwycięstw
1 remis
4 porażki
Wyjazdy i mecze na neutralnym terenie
16 zwycięstw
7 remisów
6 porażek
Łącznie Barcelona w rozgrywkach 23/24 rozegrała 53 spotkania (tyle samo co w dwóch poprzednich sezonach), z czego 35 wygrała, 8 zremisowała, a 10 przegrała (to niemal identyczny bilans jak w poprzednim sezonie). Ogólny bilans bramkowy wynosi 110-69, co oznacza, że w jednym spotkaniu piłkarze Barçy strzelali średnio 2,075 bramki, tracąc przeciętnie 1,302 gola. Średnia goli strzelonych była minimalnie lepsza niż wieloletnia średnia z ostatnich 50 lat. Średnia goli straconych była natomiast dramatyczna, najwyższa od sezonu 97/98 i druga najwyższa co najmniej od 1970 roku! W ciągu ostatnich 21 sezonów aż 16 razy Barca utrzymywała średnią goli straconych poniżej 1, a najwyższy wynik w tym stuleciu dotychczas wynosił 1,17 (w sezonie 21/22).
Minuty
W wyżej wymienionych rozgrywkach Barcelonę reprezentowało 29 zawodników (dwóch mniej niż we wcześniejszym sezonie). Xavi oprócz zawodników z pierwszej drużyny sięgnął po Fermina, Yamala, Forta, Cubarsiego, Guiu i Casado. Każdy z piłkarzy rozegrał przynajmniej dwa mecze, co jest bardzo rzadkie (ostatni raz miało miejsce w sezonie 15/16).
Najczęściej eksploatowanym graczem został Ilkay Gundogan. Nowy pomocnik Dumy Katalonii spędził na boiskach aż 4180 minut w 51 spotkaniach. Oto jedenastu piłkarzy o największej liczbie rozegranych minut we wszystkich rozgrywkach (tolerancja wynosi +/- 20 minut):
4180 Gundogan
4099 Kounde
3799 Lewandowski
3315 Cancelo
3240 Ter Stegen
2957 Yamal
2934 Araujo
2789 Christensen
2512 Frenkie de Jong
2144 Joao Felix
2027 Pedri
Czołówka poszczególnych rozgrywek:
La Liga
2997 Gundogan
2899 Kounde
2758 Lewandowski
UEFA
836 Gundogan
810 Cancelo
720 Ter Stegen, Kounde
Copa del Rey
300 Pena, Kounde, de Jong
292 Ferran
Mecze
Lamine Yamal rozegrał aż 37 z 38 meczów Primera Division. Wraz z Cancelo i Gundoganem pojawił się też na boisku w każdym meczu Ligi Mistrzów.
Najwięcej rozegranych spotkań:
51 Gundogan
50 Yamal
49 Lewandowski
48 Kounde
Bramkarze
W trakcie omawianego sezonu na bramce Barcelony stało 2 różnych golkiperów. Marc-Andre Ter Stegen rozegrał w sumie 36 spotkań i wpuścił w nich 37 bramek, co daje średnią 1,03 wpuszczonej bramki na mecz. 17 razy (47%!) zachowywał czyste konto. Pena dostał szansę w 17 meczach, wpuszczając łącznie aż 32 bramki. Tylko trzy razy zachował czyste konto.
Strzelcy
18 piłkarzy Barcelony (jeden mniej niż w poprzednim sezonie) strzeliło w rozgrywkach 2023-24 106 bramek, a dwa razy wyręczali ich rywale: Ramos z Sevilli, Lejeune z Rayo, Bailly z Villarreal oraz Bataille z Antwerpii. Najlepszym strzelcem drugi sezon z rzędu został Robert Lewandowski z 26 golami na koncie. Oriol Romeu, Inigo Martinez i Fort to jedyni piłkarze z pola, którzy rozegrali minimum 500 minut i nie zdobyli ani jednej bramki.
Wszyscy strzelcy w poszczególnych rozgrywkach:
La Liga
19 - Lewandowski
8 - Fermin
7 - Ferran, Joao Felix
6 - Raphinha
5 - Gundogan, Yamal
4 - Pedri
3 - Sergi Roberto
2 - Cancelo, Christensen, de Jong, Roque
1 - Kounde, Araujo, Gavi, Guiu
UEFA
3 - Ferran, Lewandowski, Raphinha, Joao Felix
2 - Cancelo, Fermin
1 - Christensen, Gavi, Guiu
Copa + Supercopa
4 - Lewandowski
2 - Yamal
1 - Kounde, Balde, Fermin, Ferran, Raphinha
W sezonie dwóch poprzednich sezonach mieliśmy po jednym hat-tricku, a tym razem dwa: Ferrana z Betisem i Lewandowskiego z Valencią.
55 bramek padło po uderzeniu prawą nogą, 34 strzelono lewą nogą, a 17 zdobyto uderzeniem głową. Najwyższa pora zobaczyć jak ten rozkład wygląda na przestrzeni kilkunastu ostatnich sezonów:
Jak widać od jakiegoś czasu brakuje tych 40 goli lewą nogą... Jednocześnie można się śmiało założyć ze znajomymi, że Barcelona w danym sezonie strzeli minimum 10 goli głową.
Asystenci
Poniższe liczby wynikają z obserwacji autora i są całkowicie niezwiązane ze statystykami pochodzącymi z innych źródeł.
Zawodnicy Barcelony zanotowali 80 asyst (dwie więcej niż we wcześniejszym sezonie), tj. bezpośrednich podań, po których zdobywane były bramki. Najlepszy w tym elemencie okazał się Gundogan, 14 razy we wszystkich rozgrywkach otwierając kolegom drogę do bramki.
La Liga
9 - Gundogan, Raphinha
8 - Lewandowski
UEFA
4 - Gundogan
3 - Pedri
W ciągu ostatnich trzech sezonów kadra Barcelony została praktycznie całkowicie wymieniona, sprawdźmy zatem jak wygląda ilość wszystkich asyst (pierwszego stopnia) we wszystkich rozgrywkach w barwach Barcelony dla piłkarzy obecnej kadry, w przeliczeniu na liczbę ich minut w koszulce Barcy:
Rzuca się w oczy słaby wynik de Jonga, który w sezonie 23/24... nie zaliczył żadnej asysty!!
Rozszerzona punktacja kanadyjska
Szczegółowe analizy powtórek telewizyjnych pozwoliły stworzyć unikatową statystykę uwzględniającą zawodników, którzy brali udział w akcji bramkowej, lecz nie zapisano na ich koncie asysty. Pomysł ten wywodzi się z faktu, iż często pomijane są zasługi piłkarzy, którzy wypracowują idealne sytuacje kolegom, lecz okoliczności nie pozwalają zapisać im „normalnych” asyst. Jak się okazało, rozkład ilości „wypracowanych” bramek nie jest równomierny i przypadkowy, zatem w głównej mierze zależał od dyspozycji danego zawodnika i na jego podstawie można w pewnym sensie określić wpływ poszczególnych piłkarzy na grę w ofensywie całej drużyny. Innymi słowy, nie należy twierdzić, że zależał od szczęścia, lecz był pochodną częstotliwości wykonywania przez danego zawodnika określonych zagrań, przynoszących drużynie wymierne korzyści. Podobne statystyki tworzą od niedawna polskie media, nazywając je "asystami drugiego stopnia".
Jako „udział w akcji bramkowej” liczono: wywalczenie rzutu karnego/wolnego, po którym padła bezpośrednia bramka; podanie poprzedzające asystę (jeżeli takie nastąpiło), strzał, którego dobicie przyniosło bramkę, przecięte podanie/zablokowany strzał, po którym piłka trafiła do przyszłego strzelca, sprokurowanie gola samobójczego w wykonaniu przeciwnika oraz podanie, które nie otwiera przyszłemu strzelcowi bezpośredniej drogi do bramki.
Oto czołówka „rozszerzonej” punktacji kanadyjskiej, uwzględniającej gole, asysty oraz „udziały” w akcjach bramkowych:
40 - Lewandowski
29 - Gundogan
28 - Yamal
27 - Raphinha
20 - Ferran Torres
19 - Joao Felix
Tych sześciu muszkieterów ciągnęło grę Barcy w ofensywie w minionym sezonie. Jest jedna bardzo intrygująca statystyka - Lamine Yamal miał aż 13 asyst drugiego stopnia w La Liga!! (następni w kolejności Frenkie i Gundogan po 6). To więcej niż Ansu Fati przez całą karierę w Barcelonie. Kosmiczny wynik, który w ostatnich 20 latach osiągali tylko Xavi (król tej statystyki), Iniesta, Messi i raz Cesc Fabregas.
A jak rozszerzona punktacja kanadyjska ma się do rozegranych minut? Sprawdźmy:
Zwraca uwagę świetny wynik Raphinhi, który brał udział w zdobyciu gola średnio co 72 minuty przebywania na boisku!
Czołówki powyższej punktacji dla poszczególnych rozgrywek:
La Liga
31 - Lewandowski
23 - Yamal
20 - Gundogan
UEFA
8 - Gundogan
7 - Raphinha
5 - Lewandowski
W większości statystyk nie ma różnicy pomiędzy golami strzelanymi z kilku metrów do pustej bramki, a tymi uzyskanymi po kilkudziesięciometrowych rajdach. Marginalizowane są również trafienia z rzutów karnych. Co jednak w przypadku, gdy strzelającym karnego jest sam poszkodowany i faul przeciwnika „ukradł” mu splendor zdobycia bramki z gry? Poniższe zestawienie wychodzi temu naprzeciw, pokazując ilość wszystkich asyst i bramek wypracowanych, w tym wypracowanych samemu sobie:
25 - Gundogan
22 - Yamal
18 - Raphinha
17 - Lewandowski
W całym sezonie padło 7 bramek bez asysty pierwszego i drugiego stopnia (dobitki własnych strzałów, gole z karnych po strzale faulowanego itp.) - trzy strzelił Lewandowski, po jednej Gundogan, Ferran, Raphinha i Yamal.
Kartki
24 zawodników Barcelony otrzymało w sezonie 23/24 129 (16 więcej niż przed rokiem) żółtych i 5 (jedna mniej niż w 22/23) czerwonych kartek. Wyrzuceni z boiska byli Araujo (dwukrotnie), Raphinha, Roque i Gavi.
Bonus
Ponownie sprawdziłem odległości, z których piłkarze Barcelony strzelali bramki. Nie miałem do dyspozycji profesjonalnego sprzętu, więc poniższe wyliczenia mają raczej charakter ciekawostki, lecz być może posłużą one za pomocną informację, zwłaszcza w perspektywie zestawienia ich z wynikami w poprzednich i nadchodzących sezonach.
106 goli strzelonych przez piłkarzy Blaugrany zostało zdobyte średnio z 9,38 metra (aż półtora metra dalej niż we wcześniejszym sezonie). 11 z nich (10%) strzelono po uderzeniach zza pola karnego. Poniżej średnia odległość od bramki tych strzelców, którzy osiągnęli pułap 5 goli (wszystkie wyniki w metrach):
11,81 - Ferran
11,71 - Yamal
10,3 - Raphinha
9,72 - Fermin
9,34 - Lewandowski
9,00 - Gundogan
6,50 - Felix
Najdalszym był gol Kounde w Copa del Rey z Salamanką, zdobyty z okolic 23 metra.
Podsumowanie
Sezon grillowy otwarty - na pierwszy ruszt idzie Frenkie de Jong. Kosztował 80 milionów, zarabia 30, nie daje w zasadzie nic w ofensywie, a i w defensywie nie jest alfą i omegą.
Czas Marcosa Alonso w Barcelonie też dobiegł końca - tylko 8 meczów w minionym sezonie. W jego miejsce wskoczył Cubarsi i raczej tam zostanie przez najbliższe kilkanaście lat.
Fermin nie asystuje (jeszcze?), ale pomocnik z dwucyfrową liczbą goli to skarb.
Módlmy się o zdrowie Ter Stegena.
Gundogan, Ferran, Lewandowski, Raphinha, Felix i Yamal ciągną Barcę w ofensywie - czy w przyszłym sezonie będzie to wyglądać inaczej?
Robert był słusznie krytykowany większą część sezonu, ale nadal zrobił takie liczby jak Henry, Villa, Griezmann i Ibrahimović w swoich najlepszych sezonach na Camp Nou (bo do zeszłorocznego Lewandowskiego nie mają podjazdu).
Jeśli Yamal i Cubarsi nadal będą się rozwijać, a Gavi w końcu wróci w pełni sił to będzie dobrze.
Pedri zaliczył regres i jego osiągi martwią. Jego najlepszy sezon w Barcelonie był gorszy niż cztery z sześciu sezonów Rakiticia.