Barça od dawna interesuje się zawodnikami Atlético Madryt. Długo mówiło się o chęci sprowadzenia Koke czy José Maríi Giméneza, potem Katalończycy kupili Ardę Turana, a teraz pojawia się temat Theo Hernándeza. Zawodnik rezerw Los Colchoneros spędził praktycznie cały sezon pracując z pierwszym zespołem i na tyle mocno zaimponował Barçy, że ta jest gotowa wpłacić kwotę zawartą w jego klauzuli odstępnego - 10 milionów euro.
Theo jest jednym z najbardziej utalentowanych obrońców grających w Hiszpanii. Jego naturalną pozycją jest lewa strona defensywy, jednak regularnie grał także w roli stopera. Niespełna 19-letni piłkarz jest szybki, bardzo dobrze radzi sobie w ataku i dysponuje silnym uderzeniem.
Niespełna 19-letni piłkarz występuj w barwach reprezentacji Francji i jest nadzieją Atlético, podobnie jak i jego brat - Lucas - który grał już kilka meczów w barwach Los Colchoneros. Theo jest w Madrycie szczęśliwy i czuje się tam doceniany, ale Katalończycy uważają, że są w stanie przekonać obrońcę do przenosin do Barcelony.