FC Barcelona martwi się o przyszłość Neymara. Jego kontrakt jest dogadany, ale umowa nie została jeszcze podpisana i - jak informuje Paco González z rozgłośni radiowej COPE - Paris Saint-Germain jest mu gotowe zaoferować aż 30 milionów euro rocznie, kwotę, do której Real Madryt czy inny zespół się nie zbliży.
24-latek przebywa obecnie na wakacjach i w Barcelonie pojawia się niepewność związana z tym, czy Neymar wróci do Barçy po ich zakończeniu. Katalończycy wysłali do Brazylii Raúla Sanllehíego, dyrektora ds. piłkarskich, aby ten jak najszybciej domknął porozumienie, bo Blaugrana na pewno nie będzie w stanie wyrównać oferty PSG.
Według COPE, ojciec Neymara poza podwyżką domaga się od Barcelony także gwarancji, że klub będzie wspierał 24-latka w walce z sądami i że obecne problemy prawne będą ostatnimi, z jakimi jego syn będzie musiał się zmagać.