– Spodziewam się, że Hércules Alicante zagra podobnie jak w pierwszym meczu – powiedział Luis Enrique na konferencji prasowej przed rewanżowym starciem z Hérculesem w 1/16 finału Pucharu Króla (środa, 22:00). – Będą chcieli grać wysokim pressingiem, zamykać nam możliwości. My za to względem pierwszego spotkania musimy się poprawić we wszystkich aspektach. Gramy na własnym stadionie i musimy stworzyć wiele okazji do strzelenia gola – dodał szkoleniowiec Barçy, który mówił także...
O urlopach dla najważniejszych graczy: „To mój trzeci sezon w Barcelonie i robiłem to wcześniej. Uważam, że to najlepsze wyjście dla zawodników. Jako trener musisz być odważny i ryzykować”
O kalendarzu i odpoczynku: „Musimy brać pod uwagę wszystkie aspekty. Wypoczynek jest ważny dla naszych zawodników, grających w tym stylu. Teraz czeka nas mecz Pucharu Króla, jeżeli awansujemy, to trzeba będzie zobaczyć jak wszystko się ułoży. Ja na wakacje jeżdżę każdego roku. Nie planuję stanu, w jakim dotrę do świąt, ale to, co muszę zrobić, aby zdobywać trofea. Z tego co widzę teraz i po tym, co widziałem w poprzednich sezonach, muszę powiedzieć, że jestem optymistą”
O zmniejszeniu kary dla Realu: „Nic się dla mnie nie zmienia. Koncentruję się na tylko tym, co mogę zrobić dla Barçy. Decyzja TAS na mnie nie wpływa”
O Paco Alcácerze: „Najlepszym sposobem, aby mu pomóc jest nie rozmawiać o nim. I ja tego nie planuję robić”
O Ivanie Rakiticiu: „Jestem zachwycony z jego pracy. Ja podejmuję decyzję i będę to robić. Nie muszę się usprawiedliwiać przed nikim. Ivan był, jest i będzie ważną częścią tej Barçy”
O Jasperze Cillessenie: „W niczym mnie nie zaskoczył. Znamy go. Podoba mi się to, w jaki sposób się prowadzi i trenuje. Bardzo dobrze gra nogami. Uważam, że mamy trzech wielkich golkiperów”
O transferach: „Jesteśmy otwarci na poprawienie kadry. Klub nad tym pracuje”