– Piłkarze Barçy powinni byli pojawić się na gali FIFA The Best w Zurychu – ocenił Dani Alves, który trafił do jedenastki roku FIFPro. – Oni są przygotowani do zmierzenia się z każdym możliwym rywalem. Gdyby przyjechali, praktycznie nic by się dla nich nie zmieniło, ale każdy ma swoje powody. Prwadą jest jednak, że w Pucharze Króla Barcelona gra o życie i każdy wysiłek może mieć wpływ – dodał Brazylijczyk, który latem przeszedł z Barçy do Juventusu i który mówił jeszcze...
O kryzysie sędziowskim: „Zawsze mówi się o tym samym, ale na temat arbitrów nie chcę rozmawiać. Chcę wierzyć w magię sportu. Prwadą jest jednak, że Barça mogłaby grać lepiej niż to robi. Jak mówił maestro Pep Guardiola, jeżeli grasz dobrze, sędziowie nie będą mieć na ciebie wpływu”
O tytule piłkarza roku: „Gratuluję Cristiano Ronaldo, bo jest wielkim profesjonalistą, ale moim faworytem jest Leo Messi”